PISarz ateo
/ 77.91.23.* / 2010-11-16 10:29
Ciekaw jestem ilu w Polsce jest ludzi, którzy są w stanie wydać 20 dużych baniek na firmę. Nie mówię, iż ten pan mówi brednie. Demagogią jest tytuł. Winień brzmieć: Masz kilkadziesiąt mln złotych? To zainwestuj w odpady". Pisałem pracę magisterską na temat gospodarki odpadami i znam temat doskonale. W tej branzy albo jest się kloszardem, ktory zbiera puszki i zanosi je na skład, zeby mieć na wino. Albo ma się wielką firmę. Zadna osoba, powiedzmy absolwent po OŚ ze 100tys nie ma najmniejszych szans na ten biznes. Huta jeśli ma wybierać od kogo weźmie złom metalowy. Czy od miejskiego zakladu utylizacji czy od małej firmy. Proste ze weźmie od miejskiego zakladu utylizacji, bo bedzie taniej. Pracuje w miejskim zaladzie masa ludzi i posegregują za mniejszą cenę i wieksza ilosc czesci metalowych anizeli ktokolwiek prywatny. Zadna osoba prywatna nie jest w stanie zalatwic sobie kredytów preferencycjnych, umorzenia ratek, odsetek poprzez Wojewodzki Fundusz OŚ jak Miejski Panstwowy Zaklad Utylizacji ktory czesciową jest pod prezydentem danego miasta. No chyba ze ma się dziesiątki milionów i czas na czekanie. Zakladajac sklodowisko odpadów, stacje demontażu wymagane jest tyle pozwoleń, np zaintegrowane, i tyle pieniedzy ze jest to tlyko biznes dla wybranych, bogatych. Najlepiej bogatych, byłych esbeków. Nie koniecznie mądrych.