xvz
/ 178.180.214.* / 2012-06-04 00:21
witam,
kolega analityk grubo sie myli. najslabszy zloty byl na poczatku grudnia 2011, a nie 3 lata temu, jak pisze w swoim komentarzu. wiem, bo wtedy kupujac samochod sprzedalem wieksza paczke euro po 4,53 pln (a nie po 4,40pln jak pisze kolega) i teraz czekam na wiecej ;))
wobec powyzszego, jesli kolega analityk podaje oficjalnie nieprawdziwe dane to jak wogole mozna wierzyc w to co pisze lub prognozuje ? albo jest calkowitym ignorantem olewajacym czytelnikow, albo czlowiekiem malej wiary, ktory nie wierzy, ze ktokolwiek czyta jego komentarze.
pozdrawiam serdecznie
ps. powyzszy przyklad dowodzi, ze absolutnie nie mozna wierzyc w to co pisza analitycy, a ich szefowie powinni zwracac wieksza uwage, na to komu i ile placa za takie wyssane z palca prognozy.