pola989930
/ 178.183.198.* / 2013-04-27 03:24
Energia wiatrowa w Polsce jest energią chimeryczną.Zależy od tzw.wietrzności.Ponadto zajmuje duże powierzchnie terenu.Ten sam teren zalesiony /zgodnie ze sztuką zalesiania terenów,a ta w Polsce jest na dobrym poziomie/,staje się naturalną przetwórnia CO2 w czysty tlen.Unikamy przy tym degradacji gruntów,niszczenia siedlisk ptaków,tras ich przelotów i wielu innych szkód.Z lasów przy odpowiedniej gospodarce czerpiemy owoce,które od wieków dawały i żywiły swym bogactwem.Koszty zalesiania są niskie,a degradacja gruntów powoduje wysokie straty.Stworzenie bilansu jest proste,tylko czy wystarczy siły i mądrości,by przelobbować w Europie,cały przemysł wiatrowy.Natura,to taka mądra pani,której wystarczy nie przeszkadzać,a dokonuje cudów bez nakładów finansowych.Lepiej mieć w lesie kicającą i buszującą zwierzynę i całą,zdrową florę,jak świszczący ugór,który zakłóca na dodatek cyrkulację powietrza.Przebić się z takim tokiem myślenia wydaje się niemożliwe wobec przemysłu wiatrowego czy przepłacanych ekologów.Dalej pieniądz,a nie rozum rządzi światem.