zdebal
/ 91.90.161.* / 2007-01-11 11:23
Poddziały prewencji szkolone do zabezpieczenia imprez masowych, wydarzeń publicznych, rozpraszania zamieszek i nielegalnych demonstracji, są w każdym ustroju i w kazdym państwie. Sa one elementem systemu bezpieczeństwa wewnetrznego Wbrew opinii powszechnej ZOMO działało w ramach tych zadań. Problemem jest tylko to, że władza ludowa zawłaszczyła sobie te pododdziały jako zbrojne ramię PZPR. To było bezprawne i to Władzcy PRL ponosza winę.
Nie ręka ale głowa była chora.
Co sie tyczy drugiego szeregu to byli prymitywni nadgorliwcy i fanatycy.
pzdr
P.S.
W latach 1979-1981 odbywałem słuzbę wojskowa w ZOMO.
Do milicji poszedłem z zamiarem podjęcia studiów w szkole oficerskiej, chciałem robić w życiu coś ciekawego i pożytecznego zarazem. Na miejscu przekonałem się, że to nie milicja obywatelska tylko zbrojne ramie PZPR.
We wrzesniu z wielkim trudem (zblizał sie stan wojenny i nieoficjalie juz coś wisiało w powietrzu) odszedłem.
Skończyłe politechnikę, jestem inzynierem, niezle zarabiam, polityką sie nie interesuję, głosowałem na PIS ( wcześniej PC i Wałęsę) jestem zadowolony z podjętych decyzji.