Mam pytanie które dotyczy mojej osoby. Od 5 stycznia jestem na urlopie macierzyńskim. Wczesniej pracowałam u 3 pracodawców na etacie.Miałam 2 etaty (1x cały i 2x po pół etatu). Z dniem porodu rozwiązano ze mną umowę o pracę tam gdzie miałam po pół etatu. Otrzymuję zasiłek macierzyński tylko z tej pracy gdzie nadal jestem zatrudniona a z tych pozostałych nie.

Okazało sie ze powodem zwłoki wypłaty macierzyńskiego z tych firm gdzie pokończyła mi się umowa jest problem zwolnienia chorobowego które wzięłam w 2008r( 2x po 2 tygodnie).Otóż wzięłam zwolnienie do 2 prac a do jednej( gdzie miałam pół etatu) nie wzęłam gdyż uznałam ze tam jestem tylko 1x w tygodniu i nie potrzeba( oczywiście miałam pół etatu ale musiałam tylko 1x w tyg. być w pracy i na dodatek podpisałam się na liście. Czyli po prostu świadczyłam pracę w tej jednej firmie a w dwóch pozostałych miałam zwolnienia. Co ja moze mnie czekać? Czy muszę zwrócić zasiłek chorobowy? A jeśli tak to w jakiej wysokości? Tzn. czy w wysokości 80% zarobków ze wszystkich firm czy tylko tam gdzie pracowałam? Czy jest jakaś możliwość obrony, tzn. nie zwracania tego zasiłku?

Kolejna sprawa dotyczy terminu rozpoczęcia urlopu macierzyńskiego.W tej pracy gdzie mam cały etat i nadal mam umowę o pracę mam macierzyński od 5 stycznia ( bo do 4 stycznia miałam zwolnienie lekarskie a od 5 stycznia chciałam macierzynski) , a w tych dwóch pozostałych pracach gdzie pokończyły mi się umowy, rozwiązanie umowy o pracę mam 6 stycznia( wtedy urodziłam dziecko) i od tego czasu liczy mi sie urlop macierzyński. Jak zus do tego podejdzie? Jak to można rozwiązać? Nie może być przecież dwóch terminów rozpoczęcia macierzyńskiego.