Co za bzdura. Nikt nie wraca, a juz napewno nie 50% emigrantów. Za to znam kilka osób które próbowaly swoich sil w Polsce po powrocie z UK i niestety widze ich z powrotem szukajacych pracy na wyspie.
Mowie "niestety" , bo kazdy z moich znajomych chcialby wrocic do domu, ale to jeszcze nie jest wlasciwy czas. Nie ma pracy za godna stawke, a nie kazdy jest inzynierem jak kolega u dolu, ktory tak na marginesie powinien zarabiac duzo wiecej niz 6000 brutto.
Poza tym nie placzmy tak nad ta emigracja - to tylko zrobilo Polsce "dobrze" - przynajmniej spadla przestepczosc i odsetek bezrobotnych w statystykach, co stawia nasz "wspanialy" rzad w dozo lepszym swietle... ;)