Witam.
Dostałem ofetę od zaprzyjaźnionej Krakowskiej firmy budowlanej - ja szukam im klientów, oni płacą mi 3% zysku od klienta. Policzyłem i to by pozwoliło mi dorobić do pensji, ale jestem kompletnie zielony w sprawach podatkowych. Jeśli dobrze rozumiem, to musiałbym oddawać praktycznie 42% zysku w podatkach - przypuśćmy moje 3% to 1000zł. 1000zł - 23% = 770zł, - 19% podatek dochodowy (koszta byłyby niskie) = ok. 630zł. Wtedy to kalkuluje się już znacznie gorzej, lub wręcz nie kalkuluje się wcale. Czy jest jakiś sposób (inna forma, cokolwiek) aby płacić niższy podatek? Podpiąć to jako usługę budowlaną (tam jest dużo niższy vat i podatek), jakaś umowa współpracy z firmą budowlaną abym sam mógł mieć takie stawki podatkowe jak oni? Podsumowując - jak uniknąć płacenia prawie POŁOWY zarobionej kwoty na podatek (to jest straszne w tym kraju)?