oczywiscie ze to to Wyzsza Szkola Nauk Spolecznych przy KCPZR, to tam mlody robotnik towarzysz Miller, przyszly premier ponoc zdobywal tytul naukowy, potem aby zamazac rzeczywistosc towarzysze przemalowali to cos na Akademie Nauk Spolecznych i mielismy juz akademikow jak w moskwie. Nasz bohater JB tam sie doktoryzowal, ciekawe jaki mial tytul pracy doktorskiej, zapewne nie z bankowosci czy nie czasem wyzszosc gospodarki centralnie sterowanej nad wolnorynkowa? Wkazdym razie ta kuznia kadr byla dla JB dobra trampolina a towarzysze nigdy nie zawiedli i potrafili zadbac o swojego mentora, nawet wtedy jak mu podziekowano za wybitne osiagniecia w ING tak bedzie zapewne i tym razem, ja obstawiam NBP z tymi kwalifikacjami najlepszy bedzie departament bezpieczenstwa, spokojna robota nie nerwowa a jaki prestiz
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

ciekawe czy Winek odejdzie za nim