Forum Forum nieruchomościRynek nieruchomości

Przekazanie nieruchomości, wyprowadzka, kredyt.

Przekazanie nieruchomości, wyprowadzka, kredyt.

vinci2014 / 5.172.234.* / 2018-03-11 17:24
Chciałbym podzielić się pewną sytuacją. Otóż planuję kupić mieszkanie i po miesiącach poszukiwań udało się namierzyć takie, które spełnia oczekiwania. Umawiamy się zatem z właścicielem (sprzedaż bezpośrednia), pan pokazuje nam mieszkanie, które wygląda nawet lepiej niż na zdjęciach ale właściciel jest mocno nieufny, gdy pytamy o nr KW, właściciel chce nas legitymować, czy nie jesteśmy pośrednikami. Odpuszczamy więc. Po jakimś czasie to samo lokum pojawia się w ofercie pośrednika więc wydaje się, że tym razem może się uda. Gadka szmatka, udaje się nieco stargować cenę ale gdy przychodzi do ustalenia szczegółów okazuje się, że pan po sprzedaży nie ma się gdzie wyprowadzić tzn. środkami ze sprzedaży chce kupić nowe mieszkanie dla siebie. Dziwi to o tyle, że gdy wcześniej pytałem pośrednik o to jak wygląda kwestia przekazania lokalu (w dniu spisania aktu, po wypłacie kredytu itp.) to nie było o tym mowy. Powstaje więc dylemat, czy pchać się w to tym bardziej, że sprzedająca to osoba starsza, nieco problemowa. Zastanawiająca jest również postawa samej pośrednik, która twierdzi np. że do przeniesienia praw własności niepotrzebne jest zaświadczenie o braku zaległości czynszowych, z kolei na pytanie jak zamierza załatwić notariusza odparła, że ona woli, aby to właściciel pojechał z papierami do kancelarii i tam się wszystkiego na własną rękę dowiedział. (właściciel upierał się aby wpisać w umowie przedw. dokładne kwoty wkładu i kredytu czego ja nie chciałem konkretnie zdeklarować). Głównym problemem było jednak przekazanie mieszkanie. My chcieliśmy zrobić to tak aby uzależnić wypłatę ostatniej raty od zdania lokalu ale podobno to banki kończą transakcję, powstaje zatem pytanie czy nie rozwiązuje się tego inaczej np. czy bank może opóźnić wypłatę kredytu do dnia zdania lokalu (oczywiście na to zgodzić się pewnie musi sprzedający). Nasze obawy związane są z samym sprzedającym, to osoba w podeszłym wieku (niewykluczone że z grupą inw. - kuleje) dość niechętnie przyjmująca zdanie innych. Dodam, jeszcze że prowizję biura płaci kupujący ale zastanawia sposób działania pośrednika, który dziwnie traktuje swe obowiązki (papiery do notariusza) i nie jest w stanie zaproponować żadnej innej alternatywy.

Najnowsze wpisy