Po pierwsze radze sobie przypomnieć jak 2005-2007 Polska redukowała dług. Dziwnym trafem po raz kolejny ocena S&P (najbardziej skompromitowanej agencji ratingowej) rozjeżdża się z prognozami Banku Światowego i OECD (tak jak w przypadku Grecji - BS i OECD prognozy skrajnie negatywne a S&P A+). Warto dodać też że sam Jean-Claude Juncker - szef Komisjii Europejskiej, wzywał niedawno do tego by nie brać pod uwagę ratingu tej agencji, ze względu na korupcję i brak przejrzystości. W S&P oddziałach europejskich pracują zwykle byli szefowie banków niemieckich. Nietrudno odgadnąć intencje, jeśli macierzysta jednostka wzywa do nacisków na państwo. Również histeria nt. zmiany kursu waluty jest co najmniej śmieszna. W ciągu dnia na EURPLN bywają o wiele większe zmiany np. na skutek wygasania opcji walutowych na rynku.

Osobną sprawą jest oczywiście wpływ naszych 'rodzimych' ujadaczy. W każdym kraju, polityk skarżący na swój własny kraj byłby absolutnie i definitywnie skończony. Ale by tak było - media musiałyby być wolne, a jak wiemy nie są. Przykładem może być tzn. polski Watergate (afera która zmiotła prezydenta Nixona ze stanowiska za jedynie cień podejrzeń o rozmowach w stylu które politykom PO udowodniono po prostu bezsprzecznie), w Amerykańskich mediach temat trwałby miesiącami i latami, a politycy odpowiedzialni nie mieliby praktycznie życia medialnego - byliby skończeni. A tu proszę, politycy-aferzyści nie tylko nie zostali dostrzeżeni w głównych mediach, ale wciąż są zapraszani przez Lisów do programów jako autorytety polityczne i o zgrozo moralne !

Tak właściwie to agencje ratingowe mogą każdy kraj sprowadzi do "parteru". Wystarczy,że się zmówią i każdy kraj mogą załatwić finansowo bez względu na opcje polityczne jakie rządzą w danym kraju.

To bardzo polityczne podejście , w sumie te instytucje to nie działają w powietrzu też są zależne . To też spekulacja . nie powinny w ogóle istnieć bo to następne narzędzia spekulacji .

Tylko tym co zaciągają długi ,bo ich pożyczki są po niższym procencie, ale kiedy gospodarka sie wali,rating zytki niweluja i nadchodzi katastrofa jak w grecji ,czas zatrzymać zadłużenie narodu

Ratingi są tyle warte co badania opinii w Polsce przed wyborami .Nie ma się czym podniecać .Róbmy swoje a z czasem" sami do nas zapukają".

Tak jak Jarosław zapowiedział : tu będzie drugi Budapeszt. I zaczyna się; izolacja naszego niewiarygodnego rządu, izolacja nibyprezydenta, będziemy niby w UE ale krajem gorszego sortu. Co zresztą widać na Węgrzech, przy których nasz kraj wygląda jak przysłowiowa Ameryka. Węgry wyglądają tak samo jak wyglądały w latach 70". Bieda i nędza na każdym kroku.

MANIPULACJA MAFII ŻYDOWSKIEJ. ZERO PODSTAW DO TAKIEJ DECYZJI!!!!POLACY OTWÓRZCIE OCZY CO ONI CHCĄ Z NAMI ZROBIĆ. NIEWOLNICTWU I SZANTAŻOM MÓWIMY STOP!!!!

W mojej ocenie ewidentnie S&P powinno wskazać przyczyny skąd taka ocena? Niech pokażą kryteria jakimi się kierowali. W domyśle można wskazać iż winne może być obniżenie linii kredytowej w MFW przez rząd PiS, oraz wysokie zadłużenie w obcym kapitale przeprowadzenie przez poprzednie rządy PO-PSL. nominowanej w walucie franka szwajcarskiego. Co o tym sądzicie?