08-14_MS_
/ 62.87.244.* / 2010-08-14 21:32
aberrację jeśli chodzi o pojmowanie demokracji, jeśli chodzi o atak na ludzi „broniących krzyża”. Powołują się m.in. na umowę między harcerzami, księżmi i kancelarią prezydencką. Ale co obywatela RP obchodzi takie porozumienie? Jaką ono ma moc prawną? Czy takim (i podobnymi) porozumieniami można ograniczać czyjąś wolność? Np. wolność do przebywania w ogólnie dostępnym miejscu publicznym? Nie dajmy się zwariować i nie ulegajmy sugestiom ludzi z tzw. elit. Pamiętamy co kiedyś wygadywali o Wałęsie (gdy popierali Mazowieckiego), a później o p. A. Walentynowicz (Wałęsa ponownie stał się dla nich OK): Wajda, Kutz, Celiński, Miller, Sledzinska-Katarasinska, ... aktorzyny typu Chyra, Olbrychski ...
Nie musisz im ulegać, gdy próbują ci dzisiaj wciskać ciemnotę o demokracji, wolności itp. – URUCHOM SWÓJ UMYSŁ I POMYŚL!