wychowanek PRL-u
/ 78.50.144.* / 2009-12-11 00:16
zadnej defilady nie przepuscilem, jak czloweiek widzi taki sprzet az sie buzka raduje w oczekiwaniu kiedy to ustrojstwo pokaze co potrafi, to swietny srodek na obludna demokracje opleciona w obludne obietnice, miala byc druga Japonia ale nie doszlo do tego bo niemozliwe okazalo dostac skosne oczy, zostala tylko walka o przezycie, jak na amerykanskim filmie, chcesz zyc musisz walczyc, jezeli mlody jestes i silny mozesz zwyciezyc ale nie wiesz kiedy cie ktos lepszy powali i pod starosc juz sie nie podniesiesz, prawa dzunglii - silniejszy zwierz pozera slabszego.