Rosja zatroszczy się o konta własnych obywateli. A o Polaków i Greków niech troszczy się Donald Tusk i grecki premier..

Cypryjczycy jednak okazali się bardziej sprytni niż głupi. Jak dalej dobrze pokombinują to UE weźmie ich na utrzymanie. Alternatywa jest wyjście z Eurolandu lub nawet z całej UE. A to był by zbyt potężny cios dla Eurolandu a nawet dla UE.
Skutki uboczne pomysłu z opodatkowaniem lokat bankowych jeszcze długo odbijać się będą czkawką dla całej UE a zwłaszcza dla Eurolandu. Polityczny pomysł z domiarem podatkowym skierowanym na tych którzy uwierzyli w obowiązujący system i gwarancje (zwłaszcza ciułacze) skutkuje już wzrastającym brakiem zaufania do systemu a co będzie w przyszłości?
Mało który z potencjalnych "inwestorów" z wielką kasą zechce lokować swoje środki w bankach działających na obszarze jurysdykcji UE. Oczywiście rynek UE dalej w grze ale środki lokowane będą poza obszarem jurysdykcji UE. No może jakaś "drobnica"(?), ale wielkie kapitały raczej już szykują swój exodus z banków (nie mylić z rynkiem) które działają na obszarze jurysdykcji Eurolandu a może nawet całej UE co było by bardzo bolesne dla londyńskiego city. Ale ten scenariusz jest mało prawdopodobny biorąc pod uwagę konserwatyzm Wlk.Brytanii oraz ochronę swojego city przez Angoli. Ale w Eurolandzie(?) tu możliwe różne scenariusze wręcz bardzo różne. A to wszystko przez jeden głupi pomysł z domiarem.