sc
/ 99.232.233.* / 2009-10-14 18:55
Myślę, że autorowi chodziło nie o nieznaną jeszcze nikomu broni jądorwej lecz o po prostu, broń nuklearną. Niestety nie zaznajomiłem się jeszcze z oryginalną treścią nowej doktryny wojennej Rosji. Ponieważ wielokrotnie w przeszłości komentarze na money.pl były mylnie interpretowane, wręcz źle tłumaczone lub tendencyjnie zmieniane aby były tylko zgodne z myślą autora lub zakrapiane były esencją, która ma wpłynąć na sterowanie umysłu mas. Słowem, rzetelność reporterska jest bliska zeru. Rosja cały czas twierdziła, że posiadanie tak olbrzymiej ilości broni nuklearnej jest dla niej koniecznoscią ponieważ inaczej nie będzie w stanie utrzymać tak obrzymiego terytorium. No więc nie jest to żadną nowiną. Zakładając jednakże że to prawda, to na pewno nastapią konsekwencje takiego oświadczenia poprzez poprawki w doktrynach wojennych innych potęg militarnych. Przede wszystkim świadczy to o kilku oczywistych faktach. Jednym z nich jest postępująca w szybkim tempie degradacja Rosji. Jak wiemy, co roku maleje tam liczba ludności o około 800 tys. oraz następuje gwałtowne zapadanie się gospodarki, którą tworzą, tak na prawdę, tylko przemysł energetyczny i zbrojeniowy. Armia rosyjska, jak mówią specjaliści, to wyłącznie wojska rakietowe (nuklearne). Reszta to wielka kupa złomu. Dla Rosji nowa doktryna, jeżeli taka została przyjęta, wydaje się samoobroną. Z drugiej strony patrząc to oficjalne przejście do agresywnej polityki międzynarodowej. Nic dziwnego zresztą. Oświadczenie to będzie miało bardzo poważne konsekwencje. Może Polska zmieni swoją doktrynę i zacznie pracować nad rozwojem i produkcją swoich broni nuklearnych. Obecnie staje się to bardzo uzasadnione.