Nawet Putin w przypadku walki z korupcją mówi:
Musimy ulepszyć ramy prawne, musimy pracować ze społeczeństwem, aby zmniejszyć tolerancję na korupcję, od małych łapówek na drogach, aż po wielką korupcję w biznesie
Mimo że akurat on spokojnie mógłby jeszcze zwiększyć nadzór państwowy, wzmocnić organy ścigania. Kto by mu się postawił?
Chcemy by u nas było gorzej niż w Rosji?