Forum Forum dla firmKsięgowość

SAMOCHOD dla lekarza: LEASING czy KREDYT?

SAMOCHOD dla lekarza: LEASING czy KREDYT?

SURG / 89.25.249.* / 2014-01-03 17:45
Witajcie.
Duzo tutaj cennej wiedzy podatkowej odnosnie leasing vs kredyt samochodowy. Jednoczesnie zwykle poruszany jest temat VAT. Co z mikro-przedsiebiorstwami ktore VATu nie rozliczaja?
Jestem lekarzem, prowadze prywatna praktyke, kontrakt w duzym szpitalu. Prosze o rade - leasing czy kredyt? W salonie doradzaja LEASING, ksiegowa: KREDYT. Dzieki za wszelkie rady
Wyświetlaj:
bvbb / 212.7.215.* / 2019-03-05 10:47
Warto podejść sobie na Wojsa Polskiego do Leasing Experts, mają bardzo szeroką ofertę leasingową, myślę że każda firma znajdzie u nich coś dla siebie. Leasingują osobówki, dostawcze, ciężki sprzęt, koparki, ciągniki, z tego co się orientuję to nawet urządzenia medyczne można u nich dostać. Ja korzystam z oferty dotyczącej używanych osobówek plus samochodu dostawczego i jestem zadowolony z warunków. Konkrety jeśli chodzi o stawki, długość umowy itp. są na leszczecin.pl.
jurekasa / 164.126.209.* / 2016-05-10 15:45
ja polecam bank dla firm - i kredyt gotówkowy. Wydaje się na początku drożej, ale od razu jest się włascielem sprzętu. abstrahując od tego czy to samochód czy unit dentystyczny.
neizależny / 94.254.193.* / 2016-04-05 14:35
ja osobiście będąc lekarzem wolałbym wziąć kredyt gotówkowy - kupić auta a nadwyższe przeznaczyć na coś innego lub odłożyć na później. Lekarze to specyficzna grupa, kótra może przbierać w ofertach. Jest ich bardzo dużo. Obecnie kilka banków oferuje Kredyt dla Profesjoalistów na bardzo przystępnych warunkach. Jelsi jakieś pytania byłby moge pomćó jako niezależny doradca mam dostęp do każdej oferty w pl.
pszemek395 / 176.58.22.* / 2014-07-18 20:12
Sprawa jest o wiele poważniejsza. Leasing jest na pewno łatwiejszy do uzyskania - nie wymaga się zdolności kredytowej. Prościej go wliczać w koszty - nie wymaga obliczania amortyzacji. Ale, wszystko jest fajnie do czasu, jeśli nie masz tzw. szkody całkowitej. Ubezpieczyciel zaniżają odszkodowanie i podwyższają wartość wraku, proponując ewentualnie sąd, jak się nie zgadzasz. Leasingodawca szybciutko i zgodnie z prawem wymawia ci umowę i żąda natychmiastowej i jednorazowej spłaty różnicy pomiędzy odszkodowaniem a wartością samochodu. Albo proponuje ci wykup wraku za horrendalnie wysoką sumę ustaloną przez ubezpieczyciela, który wie, że jesteś w pułapce, Oczywiście, leasingodawca może sprzedać za ciebie wrak, ale za jakąś 1/3 ceny wycenionej przez ubezpieczyciela. I znów to samo. W kredycie nadal spłacasz należności, umowa trwa i nie musisz kupować od banku wraku. Tu i tu są oczywiście kolosalne opłaty manipulacyjne - uwaga: w leasingu płacisz za wszystkie operacje ponadstandardowe, np. wyciąg wydziału komunikacji - 200 zł, wcześniejsza spłata - 1000 zł, rozpatrzenie wniosku - 300, zgłoszenie szkody 123, wycena - 450 zł itd. Sam sobie policz.

Najnowsze wpisy