TomKs-
/ 159.245.16.* / 2012-05-10 08:22
Frajda żadna, ale korzyści sporo. Można by wysiąść przed drzwiami domu, sklepu czy biura, a samochód sam odjedzie na parking. A potem na telefon podjedzie pod drzwi. Można by jeździć po pijanemu, można by się zdrzemnąć chwilę, a potem samemu prowadzić dalej.
Ja bym kupił taki samochód, ale pod jednym warunkiem: autopilot musi mieć przycisk OFF, i to taki, który NAPRAWDĘ go wyłącza. Nie życzę sobie żadnych nianiek.
No, i oczywiście musiałby móc jeździć szybko (choćby po autostradzie).
Ale pomyślmy też o skutkach społecznych: związek zawodowy kierowców już powinien zacząć protestować.