chichot dona
/ 5.174.77.* / 2014-11-14 18:57
W tym jest właśnie problem.
To zachód nie wypełnił swoich formalnych i nieformalnych umów, zapewnień , obietnic wobec Rosji.
O tym wspominał były minister spraw zagranicznych Niemiec. Skutek taki, że Rosja coraz mniej zaczęła ufać obiecankom.
Określiła sztywne granice swojej strefy bezpieczeństwa.
Zachód to zignorował, zaczął rozgrywać Ukrainę. Dla Rosji było to nie do zaakceptowania, dalej jej Rosji zdaniem, wycofywać się już nie mogła.
Skutek taki jaki jest. Moim zdaniem jeżeli zachód nie zmieni swojego podejścia, to straci, nie tylko bieżąco ale i w bliższej i dalszej perspektywie. Oczywiści straci i Rosja ale nie zachód będzie tego beneficjentem.
No cóż , nadzieja , że oszołomy w USA się otrząsną.
Na polityków w UE nie ma co liczyć .. to marionetki.
Utrata Rosji dla interesów zachodu , jest i będzie niewybaczalna. Proszę na spokojnie poprzyglądać się Chinom jak pięknie to rozgrywają. Korzystają z szansy ( takiej szansy która trafia się raz na milion), wielkiej szansy, czego akurat nie można powiedzieć o zachodzie.