No i proszę, szósta potęga gospodarcza Europy. Rozumiem, że po Rosji, Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii i Włoszech. To znaczy, że wyprzedziliśmy już nie tylko kraje skandynawskie, ale nawet Szwajcarię. Naprawdę powiedział to innym ministrom we Francji? Zatem tchnijmy ducha Holendrom, Hiszpanom czy choćby Czechom, aby jednak tak za bardzo od nas nie odstawali :)