"Dobroczyńcy" powinni odzczuć bezpośrednio ciężar państwowej pomocy - choćby przez dorażne zwiększenie składki podatkowej przez pewien czas. Wtedy podejdą rozsądniej do różnych akcji.
Teraz większość głosuje na zasadzie " oni powinni dać bo oni mają" bez refleksji skąd " oni biorą pieniądze" .
Naogół najbardziej chojni są ci, którzy najmniej wnoszą do wspólnej kasy.

A jeśli dajmy na to mi spali się dom lub zniszczy go np. wiatr i będę jedynym poszkodowanym, to czy państwo też mi pomoże? Jestem przekonany, że nie. Dlaczego więc pomaga gdy jest więcej ofiar,a nie pomoże gdy jest jedna? Pewnie dlatego, że jednej ofiary nie pokażą w TV.

Mamy więc około 9% prawdziwych liberałów. Reszta którzy głosują na PO to ludzie którzy chcą aby państwo rozdawało pieniądze ale nikomu nie zabierało, czyli fantaści. A wszystko przez to że w szkołach uczy się o pantofelkach zamiast o ekonomii.

Prezydencki projekt ustawy ustanawiającej Fundusz Pomocy dla Ofiar Klęsk został w Sejmie odrzucony. 24 lipca jak jeden mąż głosowała przeciw niemu koalicja PO-PSL. Uzasadnienie odrzucenia było mętne, że niby niedokładnie rozgraniczone zostały kompetencje prezydenta i rządu"

http://wiadomosci.onet.pl/1809768,11,item.html

W ostatnich kilku latach to kolejna klęska żywiołowa na szerszą skalę. Ludzie się niczego nie nauczyli i nie nauczą dopóki państwo będzie brało na siebie odpowiedzialność za beztroskę i nieodpowiedzialność swoich obywateli. Płatnikami jesteśmy my - podatnicy. Żadnej, ale to żadnej darmowej pomocy!!!. Należy dać ludziom w tej sytuacji preferencyjne kredyty hipoteczne na odbudowę zniszczeń. Kredyt MUSI być spłacony, bo bank zabierze nieruchomość. Bank zażąda UBEZPIECZENIA kredytowanej nieruchomości. Właściciel mając świadomość nieuchronności poniesienia całkowitych kosztów w przypadku szkody mocno się zastanowi nad "zaoszczędzeniem" na składce za ubezpieczenie. Jeśli teraz nie będzie stanowczej reakcji rządu, to strefa beztroski będzie się powiększać - bo po co płacić składki, państwo da w razie szkody.

Przeanalizujmy to. Załozmy, ze panstwo da poszkodowanym pieniadze, z tytułu strat. Pomiajjac czy Polacy tego chca czy nie, pomijajac to ze Polacy zawsze odpowiedza na najbardziej durne pytanie TAK lub NIE w zaleznosci od postawionego pytania itd. Wezmy teraz taką wioskę gdzies gdzie zniszczono 12domów. Zalozmy ze wioska ma 30 domow. 50 % placilo ubezpieczenie. 50 % nie placilo. I powiedzmy ze dachy zerwalo po polowie i tym i tym. I teraz tak: ubezpieczony dostanie kase z ubezpieczalni. WZROSNIE mu skladka za nastepny rok i to znacznie. Nieubeczpieczony dostanie kase od panstwa, mimo ze :1) nie poniosl ZADNEGO wydatku na ubezpieczenie swojego majatku. NIE kosztowalo go to nic. jak BARDZO niemoralny jest to system, co pomysla sobie Ci, co sieubezspieczyli? Pomysla: tak? kur.wa to ja place, skladke, kilkaset zł rocznie, zeby w razie czego miec na nowy dach, dzieci nie dostaly na nowe ksiazki albo nie kupilem sobie czegos tam, a ten palan za plotem przechlał składke i CO? I nic, dostanie taka sama kase jak ja a moze nawet szybciwej, bo media przycisną Donalda, by sie pospieszyl.

jest to niewiarygodnie niemoralne, nieetyczne, niesprawiedliwe zachowanie władz wobec uczciwych ubezpieczonych. Powoduje, ze ludzie zamiast sie ubezpieczac, beda sie NIE ubezpieczac tylko rpzepuszczac pieniadze. Rodzi zachowania pasozytnicze.


Wstyd mi za ten rząd, ze rozdaje nasze wpsolne pieniadze na jakas tam pomoc nieodpowiedzialnym ludziom. nie ma takiego prawa, niestety, zyjemy w kleptokracji, wiec zacisną nam jeszcze bardziej petlę na szyi, by "pomoc" kilkuset nieubezpieczonym. W skutek tego polowa Polski juz sie nie ubezpieczy - ale kogo to obchodzi, skoro slupki w sondazach urosną??

Ech...

Kiedyś był podobny sondaż:
1. Czy państwo powinno pomagać stoczniom? 80% tak
2. Czy zgadasz się na dodatkowy podatek na pomoc stoczniom? 95% NIE

Także polacy to pomogą i owszem chętnie, byle nie z własnych pieniędzy. Oczywiście właściciele domów dostaną 100% za swoje rudery, ale dróg, mostów, linii energetycznych czy sieci kanalizacyjnych już nie będzie komu i za co naprawić. No bo z infrastruktury obywatel nie ma żadnego pożytku, natomiast dając kasę do łapy obywatel może kupić sobie winko a my zyskujemy wyborcę.