Nie przesadzajmy - takie uproszczenia podstawia nam pod "nos" Rosja, ponieważ nie udało jej się postawić na swoim i to ona zresztą tak "podgrzała" Serbów.
W Kosowie problemów jest ogólnie bardzo dużo - to przecież tam toczyły się ciężkie walki przy rozpadzie Jugosławii, tam 2006 rozpadła się federacja z Czarnogórą (od 1992 cały czas Serbia traci na znaczeniu i terytorium) i tam obywatele to cały przegląd narodowości z państw ościennych - to są elementy sprzyjające niepokojom.
Oprócz przygniatającej większości Albańczyków w Kosowie, problemem jest też tragiczny wręcz stan gospodarki przez którą nie można eksploatować zasobów naturalnych potrzebnych w Europie (tak - Europa patrzy przede wszystkim na gospodarkę).
Problemem była też chęć (teraz już wątpliwa) wstąpienia Serbii do UE i ogólna bliskość terytorialna tego regionu w stosunku do terenu Wspólnoty.
W dodatku Kosowo jest sporym - jak na Europę - producentem narkotyków i dopóki gospodarka nie stanie tam na jako takim poziomie - pozostanie nim. A to źródło naprawdę dużych problemów dla wszystkich krajów.
W dodatku jako kraj niewątpliwie biedny (tak jak i my gdy jest źle) upatruje zapewne źródła swego niepowodzenia w działaniach aktualnie rządzących krajem ludzi - a to Serbowie przecież a nie Albańczycy, więc konflikt gotowy.
Zresztą tam się na lepsze nic kompletnie od wielu lat nie zmieniło, więc może to i dobrze, że dostaną swoją szansę?
I na koniec podam czynnik, który wydaje mi się najbardziej prawdopodobny - nikt nie wie, czy ta decyzja nie była decyzją strategiczną mającą na celu ograniczenie ekspansji gospodarczej Rosji.
Coś w rodzaju znaku "stop".
W końcu (jak mniej więcej powiedział Pan Sarakozy) sytuacja gdy rosyjskie firmy mogą kupować wszelkie podmioty w Europie, a europejskie w Rosji nie - jest nienormalna...
Ogólnie rzecz biorąc czynników przemawiających "za" jest dość dużo.
Z kolei czynniki "przeciw" są związane jedynie z kilkoma państwami UE, w których występuje podobny problem.
Reasumując - ja bym się osobiście nie podjął jednoznacznego określenia, że zezwolenie na autonomię Kosowa było złe czy dobre. Ponieważ tego się nie da jednoznacznie określić.