Strajk w JSW. Prokuratura wszczęła śledztwo
Money.pl
/ 2015-03-03 17:45
michalikksiadz
/ 83.5.120.* / 2015-03-19 17:01
Prok. Żak nie prześwietli dok.przet. na zakup niby nowych telefonòw dołowych do niczego nie potrzebnych. Firma ma powiązania rodzinne z ludzmi w jsw. Mozna tez sprawdzic zasadnosc zakupu metanomierzy produkaowanych przez ta sama firme!!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
czytelnik671
/ 77.252.82.* / 2015-03-04 20:14
Otake Polske walczyłem !
lach
/ 178.212.125.* / 2015-03-04 19:46
Właśnie KOMOROWSKI wskrzesił PRL.
men men
/ 78.88.199.* / 2015-03-04 18:16
A morze by tak prokuratorzy przy okazji w kontrolowali tych górników którzy nie pracują na dole a mają przywileje dołowre!!! Jest ich kilka set w każdej kopalni.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/
aniokowicz
/ 85.202.214.* / 2015-03-04 17:31
Strajk był bo JSW wypowiedziało umowę zawartą między rządem a stroną społeczną gdzie były gwarancje zatrudnienia i że państwo będzie właścicielem gdzie będzie miał 50% + jedna akcja nie wiem czy to nie był przygotowanie do sprzedaży obcemu inwestorowi naciski idą z góry tak jak kupno za 1,5 mld (gdzie była wyceniana na 1,3 mld) kopalni Szczygłowice gdzie teraz nie fedrują bo cała kopalnia się pali
ANTO
/ 87.205.175.* / 2015-03-04 17:10
HISTORIA ZATOCZYLA KOLO JESTESMY W PUNKCIE WYJSCIA KRAJ ZNISZCZONY WLADZA NIE DO RUSZENIA !
marekkomputer
/ 31.61.138.* / 2015-03-04 16:52
Jak mozna mowic, ze firma zle stoi i musi zwalniac pracownikow jak zarabia 27 mln dziennie/tyle wynosza dzienne straty/A prezes napewno dostal kilkuset tys.odprawe a poza tym to zarzad bral krocie na swoje wyplaty.
jas496
/ 83.6.111.* / 2015-03-04 16:31
A,KTO PROKURATOREM ??????????????
brunon k.
/ 37.7.117.* / 2015-03-04 15:27
Jeszcze trochę a górnicy zajmą się prokuratorami,i będzie jak w Doniecku.
alien 001
/ 83.10.255.* / 2015-03-04 12:36
Strajk jak najbardziej legalny, ale do pewnego momentu. Aby załoga mogła rozpocząć strajk, odbyło się referendum a w nim zawarte były postulaty. Strajk się rozpoczął, tylko jest jedno ale. W referendum nie było mowy o odwołaniu prezesa JSW !. Ten postulat a w zasadzie żądanie wysunięto później. Wszystkie postulaty zostały spełnione oprócz odwołania prezesa strajk trwała dalej. I właśnie tu następuje okres nielegalnego strajku za, który odpowiadają wyłącznie związkowi bossowie. I tylko oni ponoszą za to odpowiedzialność. Jeśli dopuścili się złamania prawa, to powinni za to odpowiadać. Niech teraz pokryją straty w spółce. Dlaczego znów społeczeństwo ma płacić za anarchię związkowców.
waldek213
/ 83.238.10.* / 2015-03-04 12:08
KOCHANY RZĄDZIE CZEGO SIĘ BOICIE GNIEWU WASZYCH WYBORCÓW ! CHCECIE DRUGIEGO MAJDANU ! NIE JESTEŚCIE WIECZNI ! KTO ZATRRUDNIA TAKICH GŁUPKÓW W ZARZĄDZIE PRZECIEŻ NIE MY !
Różany Gaj
/ 85.202.223.* / 2015-03-04 11:50
Super ,a Kto się zajmie Zarządem
Kajan
/ 89.231.120.* / 2015-03-04 11:44
Początkowo prokuratura, następnie sąd... A w rezultacie być może pałki, więzienie... A od tego już blisko do "stanu wyjątkowego", a byś może do zawezwania policji krajów sąsiednich na pomoc przeciwko polskim robotnikom... Jak to się ma do Sierpnia, do zdobyczy Solidarności?
em567
/ 178.180.220.* / 2015-03-04 11:28
jak może być nielegalny strajk, przecież to dzięki tym nielegalnym strajkom doszło do przemian ustrojowych po 1989 r. a wszelkie strajki to jedyna broń ludzi najsłabszych, najbiedniejszych którzy nie godzą się być niewolnikami dwudziestego pierwszego wieku. wszyscy wiemy że nasze sądownictwo razem z prokuraturą to relikt który otrzymaliśmy w spadku po minionych czasach a są to ludzie bardzo usłużni i dyspozycyjni reszty nie dopowiem.....
Konstytucja
/ 88.150.187.* / 2015-03-04 11:28
pOWINNI OSKARŻYĆ Prokuratora o łamanie Konstytucji Polskiej.
Wszystkie strajki zawsze są legalne czy im sie to podoba czy nie!
To nie jest niewolnictwo gdzie ne można strajkować, nikt nie ma przymusu pracy.
Praca jest dobrowolna w nagrodę za uposażenie!
Konstytucja gwarantuje prawo do strajków!
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.