kawanaławę
/ 79.185.204.* / 2009-03-29 17:10
Ująłbym problem szerzej. Obecnie ludzie większą uwagę przywiązują do słów i pozorów niż do rzeczywistych treści kryjących się za nimi. Nie umieramy a odchodzimy, nie zbijamy człowieka lecz dokonujemy aborcji lub eutanazji, nie mamy kryzysu lecz jakieś tam sobie problemy, a jakie to sobie każdy dośpiewa itp itd. W ten sposób albo sami oszukujemy albo jesteśmy oszukiwani. Często jest nam z taką namiastką prawdy, czy słowną zasłoną dymną lepiej, wygodniej. Zamawiamy rzeczywistość ubierając ją w omówienia, przenośnie by nie powiedzieć wprost bo to boli. .