pracująca emerytka
/ 87.239.217.* / 2015-08-17 13:57
W Grecji wciąż jest susza, wszystkie pola są nawadniane (kopią studnie do nawadniania). Nikt nie płacze i nie żąda dopłat. Naszych rolników rozpuszczono jak dziadowskie baty. A Kopacz niech daje ze "swojego-naszego"( przynajmniej mniej kupować limuzyn, mniej jeździć, mniej płacić darmozjadom i zabrać się do roboty, a wszystkim wyjdzie na dobre),nie szukać, gdzie dołożyć pracownikom. Ja muszę harować na emeryturze(inż.+księgowa), bo po 37 latach pracy mam 1500 zł na rękę. Może mi coś doda.