sc
/ 99.232.235.* / 2009-01-07 08:11
Ponizej zalaczam tlumaczenie z niezaleznej gazety obrazujace obecna sytuacje.
------------------
Wielka szkoda, ze biedni Palestynczycy sa wiecej warci zabici niz zywi dla swoich przewodcow-terrorystow. Oni zmienili ta mala enklawe w pieklo na ziemi. Hamas z zimna krwia kalkulowal, ze zabity lub ranny Palestynczyk, jeszcze lepiej jako osoba cywilna, a im wiecej tym lepiej, stanowi doskonala amunicje dla pro-palestynskiego ruchu wspolczucia.
Izrael doklada wszelkich staran aby zminimalizowac liczbe ofiar po stronie ludnosci cywilnej wsrod Palestynczykow. Telefonuje do zwyklych Palestynczykow i mowi, ze musi sie natychmiast schronic gdzies indziej bo dom, w ktorym znajduje sie sklad broni, bedzie za chwile bombardowany. Podobnie ostrzegal ludzi przy tunelach sluzacych do szmuglowania broni lub ludzi blisko skladowiska rakiet. Izrael takze bierze ranna ludnosc cywilna do swoich najlepszych szpitali.
Czy slyszeliscie zeby palestynski samobojca ostrzegal, ze chce zabic cywilow tuz przed wybuchem? Nie, bo nie jest to jego celem. Podczas gdy Izrael stara sie jak moze unikac ofiar cywilnych, muzulmanscy ekstrymisci staraja sie celowo zabijac ludnosc cywilna jak tylko to jest mozliwe.
Dla muzulmanskich terrorystow jest to podwojnym zwyciestwem. Bez znaczenia jest liczba ludnosci cywilnej zabitej omylkowo przez Izrael poniewaz zawsze bedzie dla Palestynczykow ,,masakra’’. Specjalna taktyka jest uzywanie ludnosci jako ludzkiej tarczy np w przechowywaniu broni w meczetach i w budynkach, w ktorych ludnosc cywilna czesto przebywa i jest stosowana z premedytacja poniewaz pokaze Izrael ze zlej strony. Takze podobnie, im wiecej ofiar jest wsrod ludnosci izraelskiej, tym wieksze wydaje sie zwyciestwo Hamasu.
Zwyciestwo dla Hamasu i innych muzulmanskich ekstrymistow nie jest miara takiego sukcesu jaki mozna sie spodziewac np.: w budownictwie czy uprzemyslowieniu i tworzeniu miejsc pracy. Miara sukcesu jest ilosc wylanej krwi. Sukces Hamasu jest mierzony nienawiscia, tak gleboka, ze Hamas nie jest nawet wiecej zainteresowany w budowaniu dobrze funkcjonujacego panstwa i zyciu w pokoju majac za sasiada Izrael.
Marzenie Hamasu nie jest sekretem. Ci terrorysci i ich sympatycy chca wprowadzic na calym spornym terytorium prawa muzulmanskie.
Nie da sie negocjowac z elementami, ktorzy nic innego nie chca tylko twojej zaglady.
Wszystko co mozemy w takiej sytuacji zrobic, powiedzial prezydent Izraela – Szymon Peres w tym tygodniu, to dac Hamasowi dobra lekcje. Druga alternatywa byloby pozostawienie setki tysiecy Izraelitow pod ciaglym bombardowaniem rakietowym na domy, szkoly i place zabaw dla dzieci oraz zbieranie przez nas licznych ofiar. Od chwili opuszczenia Gazy, trzy lata temu, na Izrael spadlo ponad 6 tysiecy rakiet. Czy jest na swiecie jeszcze jakis inny kraj, ktory by siedzial z zalozonymi rekoma i nic nie robil aby uchronic swoich obywateli? Prawdopodobnie tylko jedynym krajem na swiecie, ktory popiera jawnie Hamas jest Iran, rzadzony przez psychopate, ktory marzy o ataku nuklearnym na Izrael. W Iranie znajduje sie 5 tysiecy centryfug do wzbogacania uranu uzywanego do produkcji bomb. Zbombardowanie Izraela zabiloby miliony Zydow i miliony Muzulmanow takze. Ale prezydent Iranu, Mahmoud Ahmadinejad, podobnie jak inni muzulmanscy ekstremisci, sa bardziej zainteresowani w zagladzie Zydow niz poprawienie warunkow zycia Muzulmanow. Tysiace demonstrujacych na calym swiecie potepily Izrael za zbrodnie wojenne i ludobojstwo. Ci ludzie potrzebuja wziasc lekcje historii i zaczac trzezwo myslec. Ludobojswem jest to co sie dzieje w Darfur, gdzie bandy zdominowane przez Arabow i popierane przez rzad Sudanu wymordowaly 300 tysiecy ludzi, glownie mniejszosci narodowe. Terroryzm jest choroba nowotworowa calej ludzkosci. Izrael mial ostatnio odwage podjac z nim walke.
-------