Gratuluję osobom komentującym teksty na money.pl. Pomimo tego, że ten serwis w bardzo wielu przypadkach zalatuje wonią czerwonego socjalizmu, a przynajmniej lewicowości to na rozsądne komentarze krytykujące czerwonych autorów tekstów zwykle mogę liczyć.
Wracając do sedna sprawy:
1. Francja i Niemcy plus spora część UE to socjaliści. Keynes i do przodu. A manipulowanie globalnym popytem i życie na kredyt jest nie do przyjęcia.
2. Wejście do ERM2 czy przyjęcie Euro nie rozwiążą naszych problemów. Dzięki Balcerowiczowi i kilku innym osobom mamy złotówkę, która jest dosyć przyzwoitą walutą. Ciągłe biadolenie, że musimy się jej pozbyć na pewno jej nie sprzyja.
3. Przyjęcie Euro to może dobry pomysł na teraz. A co za 10 lat? Po rozpadzie "czerwonych gospodarek" Niemiec, Francji, Szwecji itp. zostaniemy na lodzie z nic nie wartym Euro. A tak mając złotówkę po prostu przerzucimy się na handel z Chinami i Indiami.
4. Oby nasz Premier nie uległ "czerwonej" Merkelowej i twardo powiedział, że działa "nie fair"

I oby się udało zmontować przeciwwagę dla socjalistycznych/PiS-owskich pomysłów wyjścia z kryzysu.