Forum Polityka, aktualnościGospodarka

"Ten moment, w którym człowiek ma myśli samobójcze". Jak Jan K. grał na rynku forex, a bank ściga rodzinę o dwa miliony złotych

"Ten moment, w którym człowiek ma myśli samobójcze". Jak Jan K. grał na rynku forex, a bank ściga rodzinę o dwa miliony złotych

Wyświetlaj:
jajaja / 89.66.133.* / 2017-03-04 20:47
ten idiota sie nie wyleczyl problem taki ze poprostu teraz nie ma za co grac to nie gra bo jak by mogl by kredyt wziol ale tez nie moze bo nikt mu nie da
jar834 / 94.254.142.* / 2017-01-12 09:29
W sumie to on ma szczęscie , stracił te 200 K i tak moze sie to skończyć. Znam Saxo to wielka pijawka i kręt. Na swoich notowaniach robią takie strzały ze wszystko wyparowyje w sekundę. Ja u nich straciłem 2 mln . tylko ze realnych pieniędzy mimo ze miałem obronne limity zamknięcia. Wyjaśnienie - nie zadziałały !!! Mam nadzieję ze chłopa nasza instytucja obroni. Zachód na wszystkie stony chce nas oskubać, Zresztą wszyscy chcą :))))
Mariusz155 / 78.28.21.* / 2017-01-09 14:26
No zdziwiony jestem indolencją inwestora ,widocznie bardzo słabego ekonomisty .
Każda gra na giełdzie to dwa rachunki 1.akcji 2. pieniązków .
Wchodzimy,inwestujjemy i wychodzimy aby zawsze była gotówka a nie akcje .
Pieniążków nikt nie ruszy .
Widocznie był słabym inwestorem .Gdyby miał kapitał to nic by mu nikt nie zrobił
jar834 / 94.254.142.* / 2017-01-12 09:34
Mariusz przeczytaj początek tekstu jeszcze raz. On ne w akcjach robił a na walutach i to jest inna bajka., A tu najtęższe umysły nie dają czasem rady.
Adam FX / 85.14.121.* / 2017-01-10 06:25
Zdziwiony jestem brakiem umiejętności czytania ze zrozumieniem tekstu. BT zbankrutował, a wiec pieniążki wyparowały. Czytaj strona 2. Jak nie masz nic do powiedzenia to nie troluj.
Pan M / 87.101.66.* / 2017-01-09 14:06
No nie zazdroszczę, za to współczuję głupoty. Zabawa z giełdą, bukmacherką czy czystym hazardem, kończy się tak, że czasem ktoś traci, a czasem ktoś zarabia, natomiast ZAWSZE zarabia ten kto go uprawia, w tym wypadku Forex. Znam nawet osobę która siedzi w podobnym biznesie od ponad dekady jako kierownik działu finansów w dużej firmie, jest to mój dobry znajomy, który zawsze odradzał mi korzystanie z tego typu usług, żartobliwie argumentując:" czasem wystarczy jak prezes firmy w którą inwestujesz, uderzy się w kolano, a ty już tracisz" tłumacząc, że nawet on ze swoim doświadczeniem nie jest w stanie przewidzieć co się stanie z jego pieniędzmi.

Oczywiście liczę na to, że wszystko się im ułoży.
vOppeln / 88.123.176.* / 2017-08-13 12:49
Forex to jest miejsce do spekulowania parami walut z olbrzymimi lewarami. Na kazdej prze jest spread i w momencie wejscie (kupno/sprzedaz long/short) na twojim koncie wyskakuje MINUS. Teraz cale twoje "szczescie" zalezy od duzych graczy (banki inwestycyjne i hedgefoundy) w ktora strone beda pchaly te pare walutowa. Jesli zgodnie z twojim zalozeniem to wychodzisz na plus jesli niegodnie to twoj minus zaczyna rosnac. Najwazniejsza jest ocena ryzyka, czyli ile z twojej kasy na rachunku inwestujesz w dana pare. Najlepiej jest dywersyfikowac i grac na kilku parach w tym samym czasie. Na i przeciw USD i ze dwa crosy czyli bez "udzialu" USD. Ja w ten weekend zostalem EURPLN (long), USDCAD (long) i NZDUSD (short). Czyli kupuje EUR za PLN i USD za CAD i NZD. W ciagu ostatniego tygodnia zarobilem na parach USDCHF, USDJPY, GBPJPY, GBPUSD, GBPCHF, EURUSD. Trzeba miec troche wiedzy ekonomicznej, czytac po angielsku, obserwowac rynki swiatowe (reuters business, forexlive, bloomberg)
i tzw kalendarze ekonomiczne czyli wazne wydarzenia ktore moga miec impakt na waluty w danym dniu (np stopy procentowe, przemowienia szefow bankow centralnych, sondaze ekonomiczne). Jak sie to wszystko obserwuje, mysli i wyciaga wlasciwe wnioski to mozna zyc z forexu bardzo zadowalajaco.
Nikt ci nigdy nie da idealnej recepty jak zarabiac na forexie. Musisz sam ja sobie wystawic. Mnie wzielo 4 lata zanim zaczalem wychodzic na swoje +.
Max Wawa / 83.8.241.* / 2016-09-28 12:38
95% ludzi traci na foreksie ale 5% zarabia. Straszne nerwy ale zyski mogą być OK. Wszystko jest dla ludzi. Znam wiele osób które w ten sposób zarabiają na życie. Ja w sumie też choć dodatkowo studiuję na ciekawym kierunku zaocznie bo w przyszłości chcę wykorzystać zarobione na foreksie pieniądze do rozkręcenia swojego własnego biznesu. Na pewno nie zamierzam żyć w takim napięciu przez kolejne dziesięć lat.
Adrian3455 / 83.29.65.* / 2016-06-19 12:37
Kolejna pazerna osoba, która chciała szybko zarobić na CHF.
Forex - zarządzanie ryzykiem, więc i dziwię się dlaczego tak wiele negatywnych komentarzy istnieje na temat tego rynku.
Jedynym problemem jakim ja tu dostrzegam jest brak zabezpieczenia klienta przed saldem ujemnym, no i można byłoby się jeszcze przyczepić dlaczego ten stop loss nie zadziałał.
ninja1979 / 81.210.55.* / 2016-07-06 11:27
Stop Loss zadziałał prawidłowo ale po decyzji Banku Szwajcarii wybuchła panika i nastąpiła chwilowa utrata płynności na rynku co doprowadziło do powstania dużej luki cenowej. W momencie "trafienia" cen w SL staje się ono zwykłym "Market Order" i jeśli wystąpi gigantyczna luka która bardzo głeboko "przeskoczy" SL to transakcja zostanie zamiknięta po aktualnej cenie rynkowej ze stratą która spokojnie może przekroczyć wartość całego rachunku. Na tym polega dźwignia finansowa. Problem jest taki że po "przeskoczeniu" poziomu SL klienta bank zamknął zlecenie po aktualnej cenie rynkowej, na rachunku została zaksięgowana strata którą klient przyjął, nie miał z tym problemu i wszystko ok, ale na drugi dzień bank anulował sobie tą transakcję i rozliczył ją od nowa po jeszcze niższym kursie doprowadzając do gigantycznego debetu na rachunkach klientów.
rder / 83.14.236.* / 2016-06-23 20:43
namawiali mnie na forex, pewnie bym zaryzykował, ale doczytałem, że loss-stop to tylko wytyczna - zadziała albo nie zadziała. inna sprawa to możliwość ponownego przeliczenia transakcji - czyli bank ma zawsze zarobić - a jeżeli są straty - to się przelicza transakcje klientom i oni stratę pokrywają. Przy takich zasadach działania - to jest gorsze niż kasyno.
x870 / 87.207.162.* / 2016-06-14 12:39
" Całe życie pracujesz, dorabiasz się, a tu okazuje się, że nagle ktoś z niezrozumiałych powodów chce ci zabrać wszystko, a i tak zostaniesz z długami. Po co dalej żyć, pracować..."

Jeżeli granie na forexie któś nazywa pracą - to powodzenia....i cytat z PŚNT "biada wam bogacze..."
mati250 / 46.76.10.* / 2016-06-13 20:59
po 1: nie wiem jakim trzeba być frajerem żeby dać sie na to namówić. przecież wiadomo że kiedyś trafi się taki dzień, sztucznie nakręcą panike wtedy gdy cała europa spi a potem mówia że mieli do tego prawo.
po 2: jakis czas temu był podobny artykuł tylko że w drugą stronę i nawet data była podobna - dziwne. w kżdym razie chodziło o to że gośc w kilka minut z 3tys. zrobił 50tys. po czym następnego dnia bank "skorygował" ceny bo w danej chwili nie były one rzetelne..

co łączy te 2 sprawy? w obu występuje forex. i równiez to że w tym przypadku klient stracił dużo, a po korekcji cen stracił w chu* więcej. a w tamtym przypadku klient sie wzbogacił, ale szybko zapał zostal ostudzony korekcją cen i suma sumarym tamten też wyszeł na minus, tylko że miał chyba 11tyś do spłaty a nie 2 "bańki".
mece nas / 87.205.143.* / 2016-03-28 16:31
SAXO ośmiesza się, twierdząc że musi okraść klientów bo sam poniósł straty. Taki argument byłby trafny ale w ZSRR za rzadów Stalina i innych bolszewickich gangsterów.
W UE klient zabezpiecza swoje pozycje zleceniami STOP loss, limit, itp. Jeśli Jan K. złożył zlecenia z takimi warunkami to teraz może śmiało podać Saxo do Sądu za próbę wyłudzenia.
mece nas / 87.205.143.* / 2016-03-28 16:53
Dodam tylko, że płynność nie ma tutaj nic do rzeczy. Klient nie ma żadnego wpływu na ten parametr (wpływ ma wyłącznie bank), więc nie może za ewentualny brak płynności w jakikolwiek sposób odpowiadać. W przeciwnym wypadku przypomina to sytuację na stacji CPN, kiedy kierowca wleje sobie do baku paliwo z 50% zawartością wody, a właściciel pompy powie, ze to nie jego wina - tylko kierowcy cysterny.
Amidakai / 188.33.71.* / 2016-03-04 11:02
Dlaczego nie kupisz broni i nie zrobisz porządku w życiu tych ludzi? Trzeba im chyba zwrócić uwagę na priorytety. Spokój z kulą w głowie jest świetnym rozwiązaniem , zwłaszcza kulą w głowie wroga. Za każdym działaniem zawsze stoi jakiś człowiek. Znajdź człowieka i zamień jego życie w dramat.
prawy701 / 37.47.37.* / 2016-03-02 19:22
Chciwość to grzech. Trzeba za niego zapłacić albo teraz, albo po śmierci.
Hjkkk / 83.28.68.* / 2016-03-18 00:06
Forex to taki odkurzacz. Grasz rok zarabiasz i nagle bum. Skąd te błędy. Łatwo nam zamknąć pozycję przy małym zysku. Wszak zrobiliśmy. A trudno nam zamknąć pozycję przy małej stracie. A nóż odbije. Niestety pojawią się informacją która wywraca wszystkim do góry nogami. Moje obserwacje wskazują ze jest grupa osób która ma informacje wcześniej. To tak jak grać w totka mając numery. Potem się nazywa te osoby inwestorami. Naprawdę uważajcie. Modlitwa nie pomoże Bóg tam nie zagląda. Motywem na forku jest chciwość i pycha. Nasze slabosci sa blyskawicznie wykozystywane. Jak chcecie sprawdzic polecam forex z mikroruchami. Jak stracicie 100 czy 200 zlotych to nic wielkiego sie nie stanie. Dopuki na micro nie zaczniecie zarabiac to nawet nie dotykajcie Forexa. Pamiętajcie zero pożyczek zero pieniędzy na życie. Tylko to co wam nie szkoda. 100 czy 200 zł. Pozdrawiam i ostrzegam. P
Sygnafx / 89.76.76.* / 2016-02-12 12:48
Jak czytam te komentarze to mnie krew zalewa. Forex to nie jest kasyno, salon gier itp. Ceny walut, a dokładnie ich stosunek to nie ruletka. Te wartości wynikają z czegoś i są konkretnym odzwierciedleniem stanu dwóch gospodarek. To nie jest kulka w ruletce lub rzucane kości. To jest cena pieniądza, która od czegoś zależy. Te ceny można przewidzieć z prawdopodobieństwem wyższym niż 50% w przeciwieństwie do rzutu monetą.
Iwona4683 / 188.146.64.* / 2016-03-03 10:37
OBSTAWIANIE to bukmaherka to też jest hazard. Chciwość nie popłaca , zawsze kiedyś będzie strata
lol409 / 5.134.65.* / 2016-03-03 01:59
Twierdzisz, że stan jakiejkolwiek gospodarki zmienia się z sekundy na sekundę? :)
Pocieszny jesteś
HETMAN POLNY / 87.207.31.* / 2016-03-02 23:41
Z RACJI FAKTU IŻ W POLSCE BRAK JEST RZECZOWYCH INFORMACJI Z PRZEPŁYWÓW KAPITAŁÓW KTÓRE SĄ UTAJNIANE NA BIEŻĄCO PRZEZ BANKI CENTRALNE I BANKI INWESTYCYJNE A MOŻESZ TYLKO MIERNIE ODSZUKAĆ WYDARZENIA Z RAPORTÓW FINANSOWYCH PO CZASIE FAKTYCZNYCH ZDARZEŃ JAKIE MIAŁY WPŁYW NA KURSY TO MOŻNA POWIEDZIEĆ OFICJALNIE, ŻE TO NIE JEST KASYNO A POBOJOWISKO
pies_ogrodnika / 91.222.124.* / 2016-03-02 19:54

Te wartości wynikają z czegoś i są konkretnym odzwierciedleniem stanu dwóch gospodarek.

I tu sie grubo mylisz. Co może odwierciedlac cena kontaktu na rope naftowa, jesli kontraktow jest 10xtyle co rzeczywistej ropy. Ludzie ktorzy nie maja ropy i ludzie ktorzy ropy nie potrzebuja ustalaja jej rynkowa cene. To nie ma nic wpolnego z popytem i podarza.
Jan523 / 188.124.187.* / 2016-03-02 15:29
Przykre jest to, że wierzysz w prawo niewidzialnej ręki rynku pochodzące z IXX wieku, niejednokrotnie podważane obecnie przez wielu ekonomistów. Rynki nie są symetryczne. Jest wiele podmiotów dysponujących ogromną pulą instrumentów finansowych, którymi mogą oddziaływać na rynek i one to robią. A cena pieniądza niestety tylko w niewielki stopniu zależy od gospodarki i zbyt często ma na nię wpływ polityka lub pojedyncze osoby, patrz George Soros.
p349385395 / 88.220.47.* / 2016-03-02 09:55
Ile masz lat, 12? Ze wierzysz w takie rzeczy? Wolny rynek istnieje tylko w książkach.
labomba / 83.25.246.* / 2016-02-11 13:51
Jak Kowalski zarobi to super inwestorek, jak umoczy to oszuści i złodzieje.
Pan Kopytko / 83.0.241.* / 2016-02-02 09:25
Przecież to w najczystszej formie spekulant. Nazywanie tego hazardem, pracą, ryzykiem, to spore nadużycie. I jeszcze to zdanie na koniec - całe życie pracujesz, dorabiasz się (..) a tak naprawdę: Zakładają się o kurs euro do franka z przekonaniem, że wspomniana bariera 1,20 jest nie do ruszenia, a więc że szwajcarska waluta się nie umocni. Używają przy tym tzw. dźwigni finansowej, a więc mechanizmu, który pozwala lokować na rynku większe pieniądze niż się w rzeczywistości posiada. Więc do kogo pretensje???
abc360 / 78.157.187.* / 2016-02-02 11:12
pretensje nie ma o strate, tylko o to, ze broker probuje go oszukac, zeby wlasna strate pokryc, bo inna transakcje gracz mial miec, a broker mu zaklepal ta transakcje, ktora nie mogl zrobic.
tiaa / 194.99.117.* / 2016-02-02 10:15

Więc do kogo pretensje???

ale jest takie coś jak "stop loss" w tej histori ten mechanizm nie zadziałał i tu jest problem. To trochę tak, jakbyś podpisał z kimś umowę, że kupisz od niego litr ropy jak ta wzrośnie na stacji do 6zł, a potem okazuje się że umowa realizowana jest po cenie 10zł za litr
Tak przynajmniej ja to widzę, nie znam się na tym dokładnie, mogę się mylić ale tak to widzę.
emigrant527 / 194.126.66.* / 2016-02-01 19:24
a to przeciez w rosji ludzie wychodza na ulice bo nie radza sobie z kredytami a tu w kraju szczesliwosci takie nieszczescie. w Polsce co roku popelnia samobojstwo 3tys ludzi. Ile cierpi na depresje to bog jeden wie bo w kraju szczeliwosci takie dane sa zabronione. W wielkiej brytanii podobna jest ilosc samobojstw. Ponoc kazdy maszynista byl swiadkiem jak mu ktos wlecial pod kola pociagu ( nad przejsciami nad torami obecnie byly robione specjalne pomosty zeby nie bylo mozliwosci skoku). Ale wedlug propagandy tylko w ruskach zle sie dzieje.
do początku nowsze
1 2 3 4 5

Najnowsze wpisy