Trend boczny jeszcze potrwa
Money.pl
/ 2008-12-15 12:21
Obserwator1
/ 83.26.186.* / 2008-12-15 16:23
Nasz indeks to totalna paranoia, uważam że nasza GPW i inne giełdy na Świecie powinny szorować po dnie.
Chyba jeszcze za mało wyleciało trupów z szafy w Stanach.
Pilsener
/ 2008-12-15 13:39
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
A mnie martwią "cudofixingi" - na pewno na koniec roku wielu poważnych graczy obstawiało spadki, więc spróbują być może nawet się zmówić, by zdołować W20 - plotka ta żyje własnym życiem i zniechęca do kupowania akcji, a "rajd świętego" w tamtym roku skończył się na jednej sesji. Nie ma co się oszukiwać, ogólnie klimat jest zły i nie ma co liczyć na jakieś duże zyski z akcji w przyszłym roku. Często nawet rok po ustanowieniu dna indeks w nie puka, na większe zakupy możemy liczyć nie wcześniej niż pod koniec 2009.
ROOT
/ 89.174.188.* / 2008-12-15 12:21
Znowu słaba postawa GPW. Po piątkowych dużych spadkach mamy umiarkowane wzrosty...strasznie jestem rozczarowany....po raz kolejny. Po co nam publikacja jakiś wskaźników makroekonomicznych....dodajmy wartośći giełd światowych / przez ilość tych giełd* 0,75....i mamy wartość WIG20...trzeba co najmniej na 2 lata zapomieć o odrebieniu strat.
prostak68
/ 80.53.35.* / 2008-12-15 12:56
Subtelne "jeszcze".P. Kasia jest profesjonalistka i niechce straszyc inwestorow.GM MOTORS EUROPA potrzebuje 750 000 000euro. FED pompuje kase po cichu w CITY i JP MORGAN .Banki porzycz kase kompania a w zamian beda winni tyle ile wynosi produkcja okresu splaty zadluzenia.Bardzo uczciwe.W UK. zamykaja wszystkie fabryki motoryzacyjne i grupy kooperacyjne - 850 000. pracownikow bedzi dayoff.Jak to odbije sie na polsce? Dokad bedzie polski export?Planowana recesja do 2011r. UWAGA : JP MORGAN ZNOWU SZYKUJE DUZY NUMER W POLSCE.
prostak68
/ 80.53.35.* / 2008-12-15 13:05
TO BEDZI BANK! Ciekawe kto kupi GPW za arabski e petrodolary CITY czy JP MORGAN.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i
poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie
odpowiedzialności.