Pan Tusk zapewna ma głebokie przekonanie o swpoim doskonałym przygotowaniu do posady prezydenta lub premiera. To przekonanie stanowiło niedawno poczycie pewności. Były plakaty i reklamy. I co? Jak zwykle porażka.

Tusk, poza odwołaniem Olszewskiego nic w polityce nie zdziałał. A na pewno nic pożytecznego dla nas....Szeregowych obywateli tego kraju.... Tusk wyrasta raczej na nieudacznika niż na wytrawnego polityka. Jest ostatnią deską ratunku postkomuchów na powrót bałaganu i grabienia czegokolwiek, co stanowi własnośc społeczną.... Ale "panowie" chyba postawili na złą szkapę.... Padnie biedaczka w przedbiegach...

na czym polega przygotowanie polityków do władzy jest bardzo ciekaw, rozumiem że są jakieś kryteria tego przygotowania i Tusk startujący w wyborach te kryteria spełnia to jedno drugie to co tzn wszyscy mamy udawać że nas to pasjonuje, myślę że mnie to nie pasjonuje a nikt również do udawania mnie nie zmusza i nie sadze żeby normalnych ludzi ktoś w demokracji mógł zmusić także nie rozumiem tej gry słów chyba ze jest to demagogia.
Boleje nad tym że rząd Kaczyńskiego do tego dopuścił uważam że wybory powinny być w trzy miesiące po poprzednich jak się okazało że Tusk tylko w kampanii wyborczej miał hasło wspólnego rzadzenia z PIS, to co się stało jest skutkiem odmowy współrządzenia przez PO
wynik wyborów byłby zupełnie inny jakby Tusk od razu wyszedł z hasłem rządzenia tylko przez PO. Oczywiście dziś konieczne są wybory gdyż próba rządzenia Kaczyńskich nie wychodzi głównie w wyniku działań opozycji która wezwała do oporu i przeciwstawiania się władzy zaraz po wyborach.
Wybory będą bardzo ciekawe gdyż nie pozwolą Tuskowi na samodzielne rządzenie i zapewne będzie to koalicja PO LiD I PSL. Czy taka koalicja będzie pozytywna i czy jest przygotowna do rządzenia to wątpie. Oczywiście jak widać z aktualnych działań tych partii połaczy ich wspólny interes, gdyż patriotyzmu i uczciwości po tak agresywnej kampanii mediaolno-politycznej się nie spodziewam. Tusk ma możliwość konstruktywnego wotum i z niego nie korzysta pomimo deklaracji że chce wyborów tzn liczy na cuda, że PO będzie miało większość. Myśle że rządy tamtych elit się skończyły czego wyrazem jest udzielanie wściekłych wywiadów w zagranicznej prasie przez patriotycznie nastawionych Polaków. Nie widze po postępowaniu PO gwarancji działania w interesie Polski, pomimo całęj nieudolności rządów Kaczyńskich, utopijności idei wiary w rozliczenie historii, sprawiedliwości społecznej, odsunięcia od nadmiernego znaczenia różnych zwiazków zawodowych itp Kaczyńscy wierzą w swoje idee, wierzą i są w tym uczciwi, co sie nie da powiedzieć o PO gdzie nawet nie przedstawiono programu, tylko jakieś dywagacje Rokity i bliżej nie określony gabinet cieni. Ubolewam nad znaczącą degeneracją elit w Polsce- taki jest kraj jak jego inteligencja, gdyż to ma decydujący wpływ na postawe obywateli. Czeka nas wielka niewiadoma w otoczeniu agresji Putina i materializmie Unii.

Najlepiej przygotowany do rządzenia jest nauczyciel historii w osobie pana Tuska.

Tusk z PO i tak by nie rządził, chociaż miałby większość w sejmie. Rząedziłby LiD z drogim Bronisławem, Mazowieckim i innymi "polskimi patriotami". Tak było z AWS-em, mieli większość a faktycznie rządziła UW. Buzek był tylko figurantem. Figurantem nie dlatego, że TW Maniuś Krzaklewski jakoby miał coś do powiedzenia z tylnego siedzenia. Maniuś też był figurantem.