Komornik zajął je w interesie szpitala. A w jego interesie było leczyć pacjentów jak najdrożej i jak najgorzej przy jak najwyższej zapłacie i jak najniższych kosztach.

Gdyby płacił pacjent (a nie państwo jako pośrednik między pacjentem a szpitalem) to mógłby wybrać szpital i lekarza i wtedy to co piszesz byłoby prawdą, bo i lekarz i szpital musiałyby się postarać o pacjenta a nie o kasę z NFZ.

Jeżeli miał by długi , których by nie płacił byłoby to słuszne.
Przecież po to są takie instytucje jak Sądy i komornicy , aby ściągali niezapłacone długi.
Aptekarze też tak powinni zadziałać to może wreszcie urzędnicy przestana się czuć bezkarni i wezmą się do roboty.NFZ nie ściga marnotrawstwa , bo jak brakuje kasy to obetnie przychodniom , szpitalom , więc może ta sprawa sprawi, ze wezmą się do racjonalnego gospodarowania i prawdziwych kontroli wydatków na lewe zwolnienia lekarskie , lewe recepty i będzie kasa na leczenie , bo teraz idzie głównie na darmozjadów co im się nie chce pracować.