Ja osobiscie radze ubezpieczyc. Kiedys na wlasnej skorze sie o tym przekonalam lecac do Polski. Na lotnisku stalam jak glupia czekajac na bagaz, okazalo sie, ze go nie ma. Na szczescie go odnalezli ale prawie 2 dni na niego czekalam, w dodatku przyszedl zniszczony.

raz lecąc tanimi liniami lotniczymi zaginą mi bagaż, byłam załamana bo miałam tam prezenty dla rodziny i znajomych a do tego wszystkie moje ciuchy, zgłosiłam od razu zaginięcie i dostałam informację, że jeśli bagaż się nie znajdzie, co raczej się nie zdarza, to muszę przedstawić paragony na wszystkie te rzeczy, które były w środku :/ na szczęście na drugi dzień bagaż został dostarczony do domu, także jeśli lecisz tanimi liniami to może faktycznie go ubezpiecz.