Czesc,

Ktos pisal na forum ze ubezpieczenie grupowe nie mozna traktowac jako glownego ubezpieczenia na zycie.
Tak sie zastanawiam dlaczego ? Jasne ze z koncem zatrudnienia nastepuje koniec ubezpieczenia - chyba ze da sie przedluzyc na indywidualne. A w zasadzie to nastepny pracodawca tez na pewno bedzie mial ubezp. grupowe, wiec przystepujed o nastepnego a jak jest niekorzystne to wtedy zakladam indywidualne.
Oferta grupowego wyglada na lepsza niz to co mam w aktualnie w indywidualnym.
Sa jakies przeciw ? Grupowe ubezpieczenie o ktorym mysle to Nordea o ile to ma jakies znaczenie.

Prosze nie podawac ofert, linkow, numerow itp.