Tak jest filantropem, ale jest rowniez rynkowym bydlakiem.
Pamietam jak poparl Arnolda Schwarzeenegera na stanowisko gubernatora Kaliforni, a pozniej oznajmil, ze Arnold podniesie podatki stanowe. W ten sposob chcial go politycznie wykonczyc. Chodzilo mu o inwestycje na tym terenie (zakup pakietu tanszych akcji firmy z tego stanu).
Na pocieszenie Soros jest gorszy, on wysadzil Euro w UK.