issael
/ 188.33.19.* / 2010-12-23 19:18
Węgry to test. Niby niewiele ale jak uda sie na Wegrzech, uda się i w UE.
Taka kolej spraw. Nic na to nie poradzicie, mozecie co najwyzej pokwiczyć.
Mało? No nie tak bardzo. jak za mocno pokwiczycie, to "reforma" medialna w skali UE zostanie ołozona w czasie, ale nie liczcie na to , ze zaprzestana.
Wegry to jedynie test, pasuja ładnie, kraj byłego totalitaryzmu, nadaje sie na takie próbne balony w skali UE.
Co jest symptomatyczne nie protestuja urzedy unijne powołane do obrony takich wartości jak wolnośc słowa. protestuja srodowiska dziennikarskie , inne miedzynarodowe organizacje, oraz pojedyńczy deputowani. UE jako organizacja, czy jej odpowiednie agendy zabiora głos jak uznaja , ze protest jest zbyt mocny, i trzeba cos zrobić.
Demokracji jako taka dawno umarła (lub została zabita), a terza przychodzi pora na likwidacje , tych resztek, tej fasady demokracji jaka obecnie obowiazuje.
Nic nie trwa wiecznie, na tym padole.