Forum Polityka, aktualnościKraj

Winiecki: Żebracza mentalność nie może zatrzymać cięć

Winiecki: Żebracza mentalność nie może zatrzymać cięć

Wyświetlaj:
małgosia1972 / 85.221.187.* / 2010-07-19 18:48
Siedziałam w straży granicznej 15 lat , mąż w policji ma 39 lat i od roku też jest na emerytem tak jak mój tata co pracował ciężko w SB przez 15lat i w życiu nie żałuje tej decyzji. Państwo wypłaci nam przez 45l at ponad 1 milion zł (policzcie) i nikt, powtarzam nikt nam tego nie zabierze. Obroni nas Tusk jak było 1992 roku a potem veto Kwaśniewskiego i trybunał konstytucyjny. Prawa nabyte to święta sprawa. Mam leki za darmo a jak prowadzę działalność to nie płacę ZUSu i mam zniżkę na komunikację. Wszyscy jesteście nieudacznikami co bali się munduru.
sfera2 / 2010-07-19 17:16 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Teraz przed rządem , bardzo trudne decyzje gospodarczo finansowe. Jak z nimi sobie poradzą, pokaże jak dobrym jsą gospodarzem, czy tylko populistami jak Kaczyński.
Nadmierna pomoc jaka została skierowana dla powodzian nie została docenioną przez nich samych, można to zrozumieć że dawanie za darmo pieniędzy nie jest przez polaków widziane pozytywnie, zaraz wzbudzają narzekania i pretensje.
Stroną pozytywną dej darowizny, jest fakt, że pieniądze te zostaną wpompowane w rejony najsłabsze ekonomicznie, co może rozbudzić koniunkturę.
Mając namacalne dowody nadmiernego rozdawnictwa rządów Grecji czy Hiszpanii, Tusk powinien przyhamować to rozdawnictwo w Polsce zaczynając od sprywatyzowania zakładów państwowych szczególnie tych do których musimy dopłacać. Jednocześnie skończyć przeprowadzanie reformy finansów publicznych.
Wiadomo że cięcia budżetowe są mało popularne i wzbudzają silne emocje które mogą pogorszyć notowania PO, ale dobro kraju jednak jest celem nadrzędnym, a poprawa z czasem budżetu domowego załagodzi pierwsze wzburzenie ludzi. Populiści będą starali się to wykorzystać, ale to robią teraz, chociaż finanse publiczne jeszcze mają się dobrze.
Oszołomowaty / 188.47.178.* / 2010-07-20 00:03

Jednocześnie
skończyć przeprowadzanie reformy finansów publicznych

Z drzewa niedawno facet spadłeś, czy jak...? Jakich to niby reform..? A kiedy je rozpoczął? Z chwila spotkania Chlebowskiego z kimś tam na cmentarzu czy z rozpoczęciem prze sławetnej komisji PP Palikota?
tylko populistami jak Kaczyński.

POpulistów takiej klasy jak Donkodyzma i jego ekipa nie było w tym kraju większych od czasu przemiany PZPR w SLD ... dostrzeż to wreszcie!
kiziorek / 83.30.186.* / 2010-07-19 16:25
a przed 25 laty głoisił pan zupełnie odmienne zasady. - To jest Q-rwa Polska byle łajza zaczyna pouczać prostych ludzi ,że powinni oddac ostatnie pieniadze na biurokracje i inne duperele.
DarekC1 / 109.243.195.* / 2010-07-19 13:53
Czy ktoś może w końcu zabrać tego pana - szefa PTE. Pożal się Boże, żadna z jego prognoz się nie sprawdziła, a gdyby posłuchać jego rad, to Polacy emigrowali by dziś do Kolumbii. Ekstremalny liberał. Ortodoksyjny zwolennik "jedynej prawdziwej" teorii, która w dodatku poniosła totalną klęskę. Człowiek tkwi w przeszłości, zresztą podobnie jak tysiące innych ekonomistów. Oczywiście, jego zdaniem, interwencjonizm jest zły, państwo jest złe itp. itd. etc. To przecież - wypisz, wymaluj - współczesny talib ekonomiczny.
Andiii 5 / 83.11.198.* / 2010-07-19 13:28
Dlaczego Komorowski przyznal sobie 87 000 złotych premi ?
sceptyk / 2010-07-19 15:00 / Tysiącznik na forum
Bo NIE przyznał sobie stu milionów.
sceptyk / 2010-07-19 13:02 / Tysiącznik na forum
Pan Winiecki pisze bajkę o Stanach Zjednoczonych, jak hrabia bp Krasicki, bo nie ma odwagi napisać nic o rodętym do granic absurdu socjalu w Polsce.
Jakoś nie słyszałem głosu Winieckiego podczas licytacji wyborczej dwóch panów K., że rozdawnictwo na kredyt prowadzi tylko i wyłącznie do bankructwa. Dlaczego Winiecki siedział cicho?
Żeby nie psuć wyniku jego kandydata, hrabiego Komorowskiego, którego obietnice wyborcze kosztują coś koło 50 MILIARDÓW. Oczywiście nie z kieszeni pana Hrabiego,
tylko z mojej, i twojej, i TWOJEJ TEŻ, dziewczynko!

A tak przy okazji, panie Winiecki.
Pluł pan przez kilka jadem na rzekomą niekompetencję menadżerską śp. p. Skrzypka, byłego prezesa NBP.
To teraz wejdź pan na stronę Instytutu Adama Smitha i przeczytaj pan analizę pracy doktorskiej OBECNEGO prezesa NBP - Belki, dokonaną przez dra Gwiazdowskiego. Analiza jest WYŁACZNIE merytoryczna i naukowa.
Tekst doktoratu jest PYSZNY. Gorąco polecam:

http://blog.smith.org.pl/?p=1360
kruk11 / 87.205.223.* / 2010-07-19 11:32
Trochę racji - ale podlanej wstrętnym sosem liberalnej propagandy !
Rozumiem, że jest to ideologia także portalu Money, który promuje takie poglądy. I jak tu udowodnić panu Winieckiemu, że się myli ? Cofnąć czas do 2008 i wykonać powtórkę bez "stymulusów" ?
Zobaczymy za to jakie będą skutki zaciskania pasa przez Europę WBREW polityce Stanów Zjednoczonych. Ale pan Winiecki najwidoczniej nie wierzy po prostu w deflację., stagflację czy inne trudne pojęcia.
chłop jag / 84.234.10.* / 2010-07-19 09:46
Wystarczy odciąć pasożyta od żywiciela - bo pasożyt na naszych oczach, pożera nawet socjal.
Ponadto, nie należy mylić socjalu z np. emeryturami, które socjalem ( ze względu na odprowadzane składki), nie są!
Konkludując, pasożyt poszerzając swoje żerowisko, robi to także, pod sztandarem socjalu!
Wniosek?
Socjal także - a może przede wszystkim, służy pasożytom jako podstawowe żerowisko na żywicielu.
Gdy pasożyt wrzeszczy - NA ROZDĘTY SOCJAL - znaczy to, że pasożytowi w miarę jedzenia, wzrasta apetyt i pamiętajcie:
PASOŻYTA NIE OBCHODZI ZDROWIE A NAWET ŻYCIE - ŻYWICIELA!
dixon55 / 80.50.131.* / 2010-07-19 10:30
Dla mnie zdrowi 40-50 latkowie na emeryturach to skandal.
kwl / 82.210.151.* / 2010-07-19 09:16
Można oczywiście sprowadzić wszystkie problemy do rozdętego socjalu, ale to chyba nie jest aż tak proste. Wyższe podatki w USA będą bowiem również konsekwencją wpompowania ogromnych pieniędzy w instutucje finansowe, czyli stosowania zasady prywatyzacji zysków i socjalizacji strat. Co więcej, wydaje się, że pieniądze te nie pozwoliły osiągnąć zakładanego celu i potrzeba by drugiego ich zastrzyku (i kolejnych?). Można oczywiście przyjąć optykę autora i potraktować to jako socjal dla finansistów (na poziomie, przy którym zzieleniałby z zazdrości przeciętny Grek), ale sami zainteresowani i ich apologeci w mediach tak tego nie widzą.

A powodem, dla którego rządy po obu stronach Atlantyku wykonują wszystkie te wygibasy są uderzające w gospodarki fale nadchodzącej Wielkiej Depresji. Poprzedzający ją długi okres prosperity pozwolił społeczeństwom zgromadzić spore oszczędności i teraz je wrzucają w tę dziurę bez dna, aby umożliwić gospodarkom odzyskanie równowagi. A im bardziej starają się złapać równowagę, tym bardziej jej nie ma (parafrazując klasyka). Ekonomia ponownie potwierdza, że określanie jej mianem "dismal science" jest zasadne.

Najnowsze wpisy