Krak554
/ 89.72.92.* / 2014-08-04 00:06
Rozsądek ma tutaj niewielkie znaczenie. Liczy się natomiast biznes. Nie wiem jak skończyło się głosowanie w ukraińskiej dumie w sprawie zarządzania rurociągami na Ukrainie. Przypominam, że Amerykanie mieli uzyskać 49% udziałów, ale Duma postawiła veto. Spowodowało ty podanie się Jaceniuka do dymisji. Potem były bijatyki w tejże Dumie, a następnie odbyło się posiedzenie za zamkniętymi drzwiami. Sądząc po tym, że Jaceniuk dał się przebłagać i cofnął rezygnację, głosowanie przeszło i syn Bidena, Henry będzie miał dobą posadę /Prezesa/ w spółce zarządzającej rurociągami Ukrainy. Do załatwienia jest jeszcze sprawa South Streamu, bowiem jeśli ta inwestycja wypali to rurociągi ukraińskie znacząco stracą na wartości i stąd ta histeria o konieczności powiedzenia NIE dla tej inwestycji. To taki jeden ukraiński wątek, do którego można dodać jeszcze nadchodzącą hossę na amerykańskim rynku zbrojeniowym /przecież Europa jest zagrożona/ i rynki po towarach z Rosji. Obywatele Ukrainy /razem z rządem/ to tylko pionki w tej rozgrywce USA, a reszta opowieści to zwykła propaganda zaciemniająca rzeczywisty obraz.