Po pierwsze to nie jest kwestia tego, jaki okres wypowiedzenia Pan zamierza, tylko jaki wynika z Pana stażu zakładowego i tym samym art.36, par. 1 KP. Być może są to już nawet 3 miesiące.
W okresie wypowiedzenia pracodawca musi 'rozliczyć' się z urlopu za obecny rok oraz ewentualnego zaległego. Za tę część, której nie udzieli lub Pan nie zdąży wykorzystać musi wypłacić ekwiwalent. Urlop za 2011 jest proporcjonalny tj. wynosi X/12 z 26 lub 20 dni jakie Panu przysługują, gdzie X to liczba miesięcy pracy w tym roku wraz z okresem wypowiedzenia.
Przy wypowiedzeniu- warto by dał podpis na kopii. natomiast najpóźniej do 7 dni po rozwiązaniu umowy ( upływie wypowiedzenia ) jest to świadectwo pracy oraz oryginały świadectw z poprzednich miejsc, dostarczone mu przy zatrudnianiu się.