Jest, grabarze i "pozostali pracownicy robót ziemno-sanitarnych".

Nie zgadzam się zupełnie.

Kurierów będzie coraz więcej, bo handel przez internet rośnie, coraz więcej firm z innych branż poza tym rezygnuje z własnej floty i podpisuje umowy z firmami kurierskimi.

Z usług kominiarskich dopiero Polacy zaczynają korzystać. W Europie Zach. każdy właściciel nieruchomości regularnie robi przeglądy wentylacji i kominów, w Polsce natomiast sam wchodzi na dach dopiero jak się coś zatka. To się już zmienia i będzie się zmieniało, aż osiągnie poziom świadczonych usług taki jak za Odrą, więc kominiarzy będzie potrzeba coraz więcej.

Stolarzy również będzie potrzeba coraz więcej, ludzie coraz częściej wykonują meble na zamówienie. Dawniej mało kto wykonywał zabudowy meblowe wnęk albo kuchnie na zamówienie. Obecnie wraz ze wzrostem zamożności ludzi, rośnie zapotrzebowanie na takie usługi.

Mechanicy tylko maszyn będą potrzebni? Jak zostanie zautomatyzowana praca mechaników samochodowych w przeciągu 5 lat? Może odwróci się trend wzrostu pojazdów w Polsce, ale wątpię, nie w kilka lat.