Czy ja dobrze to rozumiem? Każdy skazany za jakiekolwiek przestępstwo, na karę więzienia powyżej 5 lat będzie miał zabrany cały majątek? Jeżeli tak, to PiS zabierze ci majątek np. gdy użyjesz sformułowania "polskie obozy śmierci " ( najnowszy projekt ustawy z lutego b.r. ), aborcję, pobicie , molestowanie w pracy ( koleżanka oskarży cię o molestowanie i zostajesz skazany i pozbawiony wszystkiego ), za nieumyślne spowodowanie wypadku z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu lub śmiercią poszkodowanego. A może chodzi jedynie o niektóre przestępstwa wymienione w ustawie? W artykule nic nie jest o tym napisane.

a domniemanie? ustawa nie powinna wyręczać Sądu w tym też prawa do obrony

Gonic ta zlodzejska cholote !!!!!!!
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/

Moim zdaniem powinni konfiskować okresowo cały majątek, ale z możliwością jego wykupu przez osoby, najbliższe lub ograniczonym prawem jego władania,( mogli by tylko do skończenia procesu użytkować dany majątek, ale nie mogli by go już upłynnić (sprzedać i czerpać z niego dochody)). Trzeba postawić też fundamentalne pytanie czy za błędy ojców, matek - dzieci lub oszukane/ni partnerki/partnerzy życiowe/i powinny/ni płacić? Moim zdaniem nie, gdyż w dziecku jak i najbliższej osobie, występuje wtedy poczucie winny za nieswoje grzechy, podsycane szyderstwem otoczenia może powodować nawet myśli samobójcze co jest kosztem demograficznym. A chyba nie oto w założeniach chodzi w karaniu. Kara ma jasny cel ma zmienić myślenie i zachowanie danej jednostki w otoczeniu oraz stygmatyzować zachowania których większość społeczeństwa nie toleruje i uznaje za nieetyczne i niezgodne z dekalogiem.

No, nie wolno!!!!!!!!!!! Jak by się czuł każdy z nas gdyby mu majątek odebrali??? :-)