Ta dokumentacja jest szczególnie ważna dla rozstrzygnięcia wiarygodności przedstawianych dotychczas wersji powodu wypadku, polegającej na tym, że obłamało się skrzydło po uderzeniu w 40-centymetrowej grubości brzozę" - powiedział. Dodał, że zespół będzie starał się to zweryfikować.
A niby kto w zespole ma to weryfikować, któryś poseł czy wdowa ?
Jego szef przekracza już granice groteski.