Nie denerwuj sie. Masz pewnie
akcje i chcesz, by jak najszybciej wszystko sprzedali, by cos Ci skapnelo z likwidacji - myle sie?? Tez mam pakiet i... Zycze ludziom, by mieli w Łapach prace, pal licho moje
akcje.
Merytorycznie - syndyk ma za zadanie zlikwidowac majatek tak, by splacic wierzycieli. Swoje zadanie Pani syndyk wykonuje - sprzedala juz czesc majatku ruchomego(w tym jakas lokomotywe), a nieruchomości byly wystawiane na przetarg - m.in. ta w Sianożętach(swoja droga chyba jakis przetarg mial byc pod koniec marca). Syndyk chce tak podzielic ZNTK, by w kazdej z jej czesci mozna bylo prowadzic dzialalnosc gospodarcza. Poki co zbywa to, co nie jest potrzebne do prowadzenia dzialalnosci. To, ze cos tam wydzierzawi nie jest wcale takie zle - majatek zostaje w spolce a kasa wplywa na konta wierzycieli, a o to chyba chodzi... Jesli sie pojawi zainteresowanie ZNTK, to moze spolka nawet rozpocznie dzialalnosc, o ile beda spelnione ustawowe warunki...
Potencjalnie z likwidacji mozna dostac 14zl za
akcje - ale nie ma sie co czarowac, ze tak nie bedzie, jesli skapnie 1-2zl to bedzie juz super.
Duzo lepsze byloby zawarcie ukladu z wierzycielami - wtedy nawet poza obrotem regulowanym sprzedasz
akcje za wiecej... Gdyby ZNTK wrocilo na warszawski parkiet z ukladem, to mysle, ze w 2-3dni sesyjne 10zl za
akcje by bylo.
Jesli o mnie chodzi - moge nie ujrzec grosza z tej spolki, byleby ludzie w Łapach mieli prace, czego im bardzo zycze.