Tyle ma do banków, co Komisja Nadzoru Finansowego, w skład której wchodzi przedstawiciel Ministra Finansów. Minister nie widział i nie widzi zagrożenia dla klientów korzystających z usług podmiotów z branży finansowej operujących na polskim rynku, a z tym może być jeszcze różnie. Masz specyficzne poczucie humoru podobne do sprzedawców na byłym Stadionie X-lecia, którzy na magnetofonach umieszczali napis firmowy zmieniając w nazwie jedną literkę np. Panasonik. I to by było na tyle. Serdecznie pozdrawiam