Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

AWSA ma dużą stratę. Spółka chce ją pokryć z przyszłych zysków

24
Podziel się:

Autostrada Wielkopolska SA (AWSA) odnotowała stratę na poziomie 4,2 mld złotych, w tym ubiegłoroczna wyniosła 600 mln złotych. Spółka planuje ją pokryć z przyszłych zysków.

AWSA ma dużą stratę. Spółka chce ją pokryć z przyszłych zysków
AWSA ma sporą stratę. Spółka planuje pokryć ją z przyszłych zysków (zdj. ilustracyjne). (money, Rafał Parczewski)

Wynikom spółki przyjrzał się "Puls Biznesu", który podaje, że zyski AWSA, koncesjonariusza autostrady A2 Nowy Tomyśl-Konin, ze sprzedaży wynoszą 310 mln złotych.

Kwota ta stanowi 46 proc. przychodów, ale zarazem to wynik o 59 mln złotych niższy niż w 2019 roku. Można to wytłumaczyć wybuchem pandemii w 2020 roku, która wpłynęła na zmniejszenie natężenia ruchu na A2.

Jak zwraca uwagę dziennik, pogłębiła się jednak zarazem strata netto koncesjonariusza. W 2020 roku wyniosła ona 600 mln złotych wobec niespełna 115 mln złotych w 2019 roku.

Zobacz także: Nowy system kontroli prędkości. Przed tym nie uciekniesz

W sumie spółka musi pokryć 4,2 mld złotych strat. Jak można przeczytać w sprawozdaniu z działalności, zarząd AWSA zamierza pokryć ją z zysków wypracowanych w kolejnych latach.

Skąd te straty? "PB" wskazuje, że pochodzą one m.in. z zaciągniętego kredytu komercyjnego w Ministerstwie Finansów. Komisja Europejska zmusiła spółkę do jej spłaty, ponieważ uznała przyznane 895 mln złotych jako niedozwoloną pomoc publiczną. Koncesjonariusz przegrał przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej, ale odwołał się od wyroku.

Na wynik AWSA wpływają m.in. koszty odsetek, które oszacowano w ubiegłym roku na niespełna 520 mln złotych, a także nadwyżka ujemnych różnic kursowych nad dodatnimi (prawie 460 mln złotych).

Anna Ciamciak, rzecznika AWSA, w rozmowie z "PB", zwraca uwagę, że wyniki spółki zależą m.in. od natężenia ruchu na autostradzie, ale też od kursu euro, wysokości stóp procentowych, czy też od programu ciężkiego utrzymania autostrady i "końcowego rozstrzygnięcia sporu w sprawie domniemanych dopłat".

- Intencją władz spółki jest pokrycie wszystkich strat do końca trwania okresu koncesji - zapewnia rzeczniczka, cytowana przez dziennik. To oznacza, że AWSA daje sobie czas do 2037 roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(24)
WYRÓŻNIONE
g29
3 lata temu
Jeżdżę starą 2, bo ceny na A2 są horrendalne, a po drugie nie będę dorabiał interesu Kulczyków, także do zobaczenia po roku 2037 !
niech zdychaj...
3 lata temu
straty przy tych cenach przejazdow??? ja rozumiem, ze jest sezon ogorkowy, ale cenie sobie dobre zarty... i ciesze sie, ze nie mieszkam w pyrlandii ani nie korzystam z tego syfilisu. dla mnie jest nie do pojecia, ze za 40 zeta moge pojezdzic tydzien po CALEJ AUSTRII!!! a tu czy na A4 miedzy KAT-KRA jest taki kosmos cenowy!
Janek Kos
3 lata temu
Autostrada pożyczyła pieniądze od kulczykowej spółki zarejestrowanej na Cyprze czy Kajmanach - to zwykły transfer zysków. No i argument, żeby podnieść ceny za przejazd ;-). Prywatne autostrady do największy przekręt III RP - AWS, Solidarność, Styropian etc
NAJNOWSZE KOMENTARZE (24)
zcx
3 lata temu
AWSA musi napisać o dotację jak Golce.
asdfgh
3 lata temu
A w całej zachodniej Europie autostrady bezpłatne.
Romcio
3 lata temu
Rząd zamiasr rozdawnictwa powinien przejąć autostrady!
xxxxx
3 lata temu
Niech splajtują. Wszystkim wyjdzie to na zdrowie.
jasiu
3 lata temu
też jestem zdania że nie ma kontroli nad wydatkami włascicieli spółek które za nasze pieniądze pobudowali autostrady a teraz stali się krwiopijcami żerującymi na tym społeczęnśtwie,a koszty własne mają z kosmosu i zapewne zarobki.
...
Następna strona