Uwagę przykuwa rynek farmaceutyczny. Duński gigant farmaceutyczny Novo Nordisk oraz Zealand Pharma znalazły się wśród spółek, które zanotowały największe spadki na europejskich parkietach. Akcje obu firm straciły około 8,4 proc. po tym, jak amerykański konkurent Eli Lilly opublikował pozytywne wyniki badań klinicznych trzeciej fazy dla swojego doustnego leku na otyłość o nazwie orforglipron.
Szwajcarski koncern farmaceutyczny Roche ogłosił plany zainwestowania 50 miliardów dolarów w Stany Zjednoczone w ciągu najbliższych pięciu lat. Inwestycja ma stworzyć ponad 12 tysięcy miejsc pracy, z czego tysiąc bezpośrednio w firmie, a pozostałe we wspieraniu nowych amerykańskich zdolności produkcyjnych. Decyzja ta zapadła w obliczu rosnących obaw o możliwe wprowadzenie nowych ceł na produkty farmaceutyczne importowane do USA. Mimo tej zapowiedzi akcje Roche spadły o 1,2 proc. podczas wtorkowej sesji.
Niepewność geopolityczna wpływa na rynki surowcowe i walutowe
Analitycy JPMorgan przewidują, że cena złota może przekroczyć rekordowy poziom 4000 dolarów za uncję w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Gregory Shearer, szef działu badań metali bazowych i szlachetnych w JPMorgan, stwierdził, że "ryzyko recesji i stagflacji napędzane cłami będzie nadal wzmacniać strukturalną hossę złota". Kruszec zyskał już 30 proc. w tym roku, osiągając cenę 3424,24 dolarów za uncję, co stanowi kontynuację 27-procentowego wzrostu z 2024 roku i 13-procentowego z 2023 roku.
Na rynku walutowym euro umocniło się o około 0,2 proc. wobec dolara, osiągając kurs 1,154. Funt brytyjski zyskał prawie 0,3 proc. do poziomu 1,341 dolara, a frank szwajcarski wzrósł o 0,1 proc. Dolar amerykański znajduje się w trendzie spadkowym od momentu, gdy prezydent Donald Trump ogłosił plany wprowadzenia tzw. ceł wyzwoleńczych, które wywołały znaczną zmienność na rynkach, mimo że ich wprowadzenie zostało odroczone o 90 dni dla większości krajów.
Na Wyspach nieco więcej optymizmu
Brytyjski indeks FTSE 100 wyróżnił się na tle europejskich giełd, zyskując 0,4 proc. i zmierzając w kierunku siódmej z rzędu sesji wzrostowej, co stanowi najdłuższą serię wzrostów od dwóch lat. Wśród liderów wzrostów na londyńskiej giełdzie znalazły się firma zajmująca się zwalczaniem szkodników Rentokil, sieć supermarketów Sainsbury's oraz detalista artykułów sportowych JD Sports.
Akcje szwedzkiej firmy biotechnologicznej Biotage wystrzeliły o 56,1 proc. po tym, jak prywatna firma inwestycyjna KKR złożyła ofertę przejęcia wartą 1,2 miliarda dolarów. KKR zaoferowała akcjonariuszom Biotage 145 koron szwedzkich (15,24 dolara) za akcję, a rada dyrektorów spółki zarekomendowała przyjęcie oferty.
Duńska firma zajmująca się energią wiatrową Orsted zanotowała spadek akcji o 7,8 proc. po tym, jak administracja Trumpa nakazała wstrzymanie budowy morskiej farmy wiatrowej Empire Wind należącej do konkurencyjnej firmy Equinor. Analitycy sugerują, że inwestorzy spodziewają się, iż podobne działania mogą dotknąć również inne projekty. Jak stwierdził Jacob Pedersen, szef działu badań akcji w Sydbank, takie działania są "koszmarem dla branży morskiej energetyki wiatrowej w USA, jeśli już zatwierdzone projekty mogą być wykolejone i zatrzymane".