Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Farma wiatrowa PGE zapewni prąd dla 4 mln rodzin. Jest ważna decyzja URE

17
Podziel się:

Urząd Regulacji Energetyki (URE) przyznał kontrakt różnicowy dla morskich farm wiatrowych na Bałtyku. Ta decyzja przybliża realizację wielkiej inwestycji realizowanej przez PGE. Pierwszy prąd z morza popłynie około 2026 roku.

Na Bałtyku powstanie wielka farma wiatrowa.
Na Bałtyku powstanie wielka farma wiatrowa. (Adobe Stock, Fabian)

"Morska farma wiatrowa Baltica - największy morski projekt wiatrowy w polskiej części Morza Bałtyckiego, realizowany w dwóch etapach - zbliżyła się dziś o krok do realizacji" - głosi komunikat państwowej spółki PGE.

Chodzi o decyzję prezesa Urzędu Regulacji Energetyki (URE), który przyznał projektowi prawo do pokrycia ujemnego salda (tzw. kontraktu różnicowego), zapewniającego cenę prądu nie wyższą niż 319,6 zł/MWh. Jest to zgodne z rozporządzeniem Ministra Klimatu i Środowiska oraz ustawą o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych.

Kontrakt różnicowy w energetyce to umowa zawierana między inwestorem (tu PGE) a podmiotem z sektora publicznego, na mocy której inwestorowi zwracana jest różnica pomiędzy wyższą ceną rynkową energii a ceną ustaloną w kontakcie różnicowym.

Zobacz także: Inflacja w Polsce się rozpędza. Dane potwierdzają, wydatki rodzin znacznie wzrosły

PGE zastrzega jednak, że przyznanie kontraktu różnicowego uzależnione jest jeszcze od ostatecznej zgody Komisji Europejskiej.

Morska farma wiatrowa Baltica jest dopiero w pierwszej fazie ambitnego programu budowy. Docelowo dwie inwestycje nazwane Baltica 2 i 3, o łącznej mocy do 2,5 GW, będą wytwarzać wystarczającą ilość zielonej energii elektrycznej do zasilenia 4 milionów polskich gospodarstw domowych.

W inwestycję po połowie zaangażowała się PGE i duńska spółka Ørsted, które w lutym tego roku podpisały umowę o współpracy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsza część projektu Baltica rozpocznie wytwarzanie energii około 2026 roku, natomiast druga część może zostać uruchomiona przed 2030 rokiem.

- Przyznanie prawa do kontraktu różnicowego dla Baltica 2 i 3 jest kamieniem milowym dla polskiej morskiej energetyki wiatrowej oraz dla wspólnych ambicji Ørsted i PGE w Polsce. Cieszymy się, że będziemy mogli zrealizować ten ważny projekt infrastrukturalny i pomóc Polsce w wykorzystaniu dużych zasobów zielonej energii na Morzu Bałtyckim - komentuje wiceprezes Ørsted Offshore Rasmus Errboe.

Polityka energetyczna Polski do 2040 roku wskazuje na morską energetykę wiatrową jako kluczową technologię, która ma uczynić Polskę gospodarką niskoemisyjną, a polska ustawa o morskiej energetyce wiatrowej precyzuje ambicje Polski w tym zakresie.

Z zerowej obecnie mocy w morskiej energetyce wiatrowej Polska zobowiązuje się do zainstalowania 5,9 GW do 2030 roku, do 11 GW do 2040 roku, a analizy wskazują na potencjał do 28 GW na polskich wodach do 2050 roku.

Grupa PGE wytwarza już teraz 41 proc. energii elektrycznej w Polsce, a jej udział w rynku ciepła wynosi 18 proc. Na obszarze wielkości około 123 tys. kilometrów kwadratowych obsługuje 5,5 mln klientów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
giełda
oze
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(17)
WYRÓŻNIONE
bogdan
4 lata temu
Jak ekolodzy się przykują do takiego wiatraka?
zapewni prąd
4 lata temu
dla 4 mln rodzin. rozumiem, że za darmo skoro taki krzykliwy nagłówek
Palmel
4 lata temu
a gdzie są ekolodzy - zabite ptaki, a jak przestanie wiać jak w lutym w Szwecji czy lokaut w Australii w 2018 roku w styczniu to będziemy kupować prąd z Białorusi