Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Buczyński
|

Brak większych rozstrzygnięć

0
Podziel się:

Spadki za Atlantykiem nie wystraszyły zbytnio inwestorów na innych rynkach.

Brak większych rozstrzygnięć

Spadki za Atlantykiem nie wystraszyły zbytnio inwestorów na innych rynkach.

Najpierw zignorowała je większość parkietów azjatyckich, na których przeważały wzrosty, a potem tym śladem poszły giełdy europejskie. Na naszym kontynencie jedynie początek przyniósł nieco słabsze nastroje, ale indeksy zaczęły szybko piąć się do góry, a pomagały w tym nieco lepsze indeksy koniunktury w usługach.

W trakcie dnia atmosfera zaczęła się stabilizować, jednak podanych z amerykańskiego rynku pracy znów powiało prawdziwym optymizmem. Wskaźniki wystrzeliły do góry, ale słabszy początek w USA schłodził zapał popytu i końcówka w Europie stała pod znakiem osłabienia. Większości giełd udało się jednak ocalić część wypracowanych wcześniej zysków i kończyły one na plusach.

WIG20 zaczął od spadku, ale próba ataku na wsparcie na 1824 pkt. nie powiodła się i szybko zaczęło się odrabianie strat. Mocnym ruchem indeks nie tylko wrócił na plus, ale też pokonał poprzedni szczyt na 1875 pkt. Dopiero tuż poniżej 1900 pkt. nastąpiło wyhamowanie i rynek zaczął się powoli osuwać. Ten ruch przerwała kolejna zwyżka po informacjach z USA, ale nie udało się poprawić maksimum. Końcówka przyniosła ponowne osłabienie, które wystarczyło by WIG20 zakończył na minusie i był jednym z najsłabszych indeksów na naszym kontynencie.

Popyt odzyskał siły po wtorkowym spadku, jednak nie wykorzystał szansy jaką dawały dobre nastoje utrzymujące się przez większość dnia na innych giełdach. Sytuacja nie uległa wprawdzie większemu pogorszeniu, ale nieskuteczne testy kilku ważnych oporów zapowiadają większą aktywność podaży w ich pobliżu, a możliwość uspokojenia, przynajmniej przejściowego. Sygnały sugerujące wyraźniejsze osłabienie też jeszcze nie padły, a skuteczne jest już pierwsze z ważniejszych wsparć w strefie 1803-1824 pkt.

Ciekawie zapowiada się dzisiejsza sesja, która może upłynąć pod znakiem sporego niezdecydowania. Argumentem dla popytu mogą być wprawdzie wzrosty za Atlantykiem, ale drugiej strony niepewność potęgować będzie wyczekiwanie na dane makro i decyzje BOE oraz ECB w sprawie stóp procentowych, a nie bez wpływu pozostanie też zapewne publikacja testów wytrzymałości banków w USA.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)