Rząd tego kraju zaczyna dość intensywnie schładzać koniunkturę swojej gospodarki świadom zagrożenia wystąpienia banki spekulacyjnej w wielu dziedzinach życia gospodarczego. Wysoki poziom inflacji oraz prawie 10 proc. wzrost PKB tego kraju grozi właśnie takim scenariuszem. Rynki akcji przyjęły to jako zapowiedź schłodzenia także koniunktury w gospodarce światowej, w której Państwo Środka ma coraz większy udział. Reakcja indeksów europejskich była dość wstrzemięźliwa nieco inaczej przyjęto to za oceanem gdzie indeksy wykonały wyraźny spadek gdzie dodatkowo na aktywność strony podażowej wpłynęły słabe wieści ze spółek.
Wig na linii szyi
Wczorajsze istotne pogorszenie nastrojów na rynkach zagranicznych znalazło silne odzwierciedlenie w notowaniach naszych indeksów. Indeks szerokiego rynku Wig spadł wyraźnie anulując tym samym możliwość wykreowania układu korekty pędzącej na wykresie w układzie minutowym, co byłoby oznaką siły naszego rynku. To pogorszenie uwarunkowań wykresowych zwiększyło ryzyko inwestycyjne dla naszego rynku. Obecnie notowania indeksu Wig znajdują się w okolicy linii szyi struktury podwójnego szczytu.
Jego dalszy ewentualny spadek będzie zapowiedzią testowania kolejne ważnej obecnie z punktu widzenia średnioterminowego strefy cenowej w okolicy poziomu 44 tys. punktów. Dopiero spadek poniżej tej strefy cenowej postawi pod znakiem zapytania pozytywne na razie uwarunkowania średnioterminowe dla naszego rynku.