Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

Dziś ostatnia sesja tygodnia

0
Podziel się:

Już po wczorajszej sesji widać, że w tym tygodniu handel nie będzie wyjątkowy i większość inwestorów spędzi go poza parkietem.

Dziś ostatnia sesja tygodnia

Już po wczorajszej sesji widać, że w tym tygodniu handel nie będzie wyjątkowy i większość inwestorów spędzi go poza parkietem.

Dziś ostatnia sesja, tego bardzo skróconego tygodnia. Cokolwiek się na niej stanie, jeśli w ogóle, będzie miało znikome znaczenie dla obrazu rynku.

Od końca listopada bowiem WIG20 oscyluje wokół 1800 pkt. ze wskazaniem na wartości raczej nieco poniżej tego poziomu. Dobrze było to widać wczoraj, gdy indeks w ogóle nie wybijał się z kanału 174-1750 punktów. Patrząc wiec na zainteresowanie inwestorów handlem (570 mln złotych) nie należy się dziś spodziewać odejścia od tych poziomów.

Wskazówek na dziś nie dostarczyły także giełdy w USA, które co prawda znalazły się pod kreską, ale nieznacznie i różnie w zależności od indeksu. Najmocniej tracił Nasdaq - ponad 2 procent. S&P spadł o 1,83 proc., a Dow Jones zaledwie o 0,69 procent. Warto nadmienić, że wyniki byłyby nieco gorsze, jednak amerykańskim _ spekulantom _ udało się w końcówce podnieść nieco wskaźniki. Uważam jednak, że nawet i bez tego sesja za Oceanem nie byłaby przejmująca.

Nawet jeśli dziś nasz parkiet nie będzie szalał, to w otoczeniu makroekonomicznym będą się dziać bardzo ciekawe rzeczy. Dla nas najważniejsze będzie decyzja RPP, jednak chyba już wszyscy są zgodni co do wielkości obniżki stóp - 50 pb. To jednak nie wszystkie dane o naszym kraju - dziś poznamy także sprzedaż detaliczną i stopę bezrobocia w listopadzie. Słabsze od oczekiwań dane, wzmocnią dzisiejszy przekaz Rady.

Dowiemy się także jak mocno recesja zalazła za skórę Amerykanom i Brytyjczykom. Poznamy bowiem dynamikę PKB w III kw. obydwu krajów. Niestety pozytywnych niespodzianek nie należy się tu spodziewać, co najwyżej odczytów zgodnych z przewidywaniami - co rynek przyjmie zapewne i tak negatywnie (szczególnie walutowy).

Z USA spłyną jeszcze dane z rynku nieruchomości, który wciąż (aż głupio to powtarzać), nie może znaleźć swojego dna.

W związku z powyższymi danymi możemy spodziewać się dalszego spadku cen ropy, która wczoraj wieczorem zanotowała spore osłabienie (7 proc.) i kosztowała poniżej 40 dol. za baryłkę.

Innymi słowy dzień da nam dziś wiele do myślenia, lecz same notowania nie powinny mieć wpływu na ogólny obraz sesji.

ZOBACZ TAKŻE:

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)