Łukasz Pałka, godz. 17.00
WIG20 najlepszy w Europie. Wyraźny wzrost zawdzięczamy w dużej mierze informacjom ze spółek. Inwestorzy nie zwrócili większej uwagi na fatalne dane o PKB.
Kiepskie informacje GUS na temat wzrostu gospodarczego w Polsce w pierwszym kwartale nie zniechęciły inwestorów do kupowania akcji spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Przede wszystkim wskaźnik blue chipów ma za sobą bardzo dobrą sesję.
WIG20 na tle giełdowych indeksów w Europie podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Liderem wzrostów wśród blue chipów była dzisiaj spółka Asseco Poland, której notowania poszły w górę o ponad 4 procent. To rezultat informacji o tym, że firma spodziewa się około 100 milionów złotych z dywidend od spółek zależnych. Bardzo dobrze spisywały się dzisiaj również notowania koncernu PGNiG, który opublikował wyniki finansowe. Kurs spółki poszedł w górę o ponad 3 procent.
Wśród informacji zza granicy warto wspomnieć o tym, że Cypr dostał 3 miliardy euro pomocy finansowej. Zdecydowali dzisiaj o tym ministrowie finansów na posiedzeniu Eurogrupy. Pozytywny okazał się również odczyt niemieckiego wskaźnika nastrojów ZEW. Trudno jednak przypisywać mu ogromny wpływ na notowania indeksów na europejskich giełdach.
Inwestorzy w Nowym Jorku rozpoczęli sesję od wyraźnych wzrostów indeksów.
WIG20 liderem w Europie. Skąd takie zachowanie inwestorów?
Damian Słomski, godz. 13.15
Zaskakująco złe dane GUS o PKB dla Polski tylko chwilowo pogorszyły nastroje na GPW. Blisko półmetka handlu WIG20 jest najmocniejszym indeksem w Europie. Wzrostom sprzyjają między innymi pozytywne informacje ze spółek.
Gospodarka zwalnia. Świadczy o tym najnowszy wstępny odczyty PKB za I kwartał 2013 roku. Wyniósł on zaledwie 0,4 procent w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. To najsłabszy wynik od 4 lat. Analitycy oczekiwali +0,7 procent, ale mimo tego wyprzedaży akcji na GPW nie obserwujemy.
Chwilę po 11:00, czyli po danych o produkcji przemysłowej ze strefy euro, kurs WIG20 wystrzelił z 2349 punktów do 2370 punktów (+0,6 procent).
Notowania głównych indeksów giełdowych z Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Trudno jednak uznać to za powód wzrostów. Wprawdzie publikacja okazała się lepsza od prognoz analityków, jednak jak pokazują indeksy zachodnich giełd spadek produkcji o 1,7 procent wobec oczekiwanych -2,2 procent jest niewystarczający. Wsparcia trudno także szukać w danych z Niemiec. Tamtejszy indeks instytutu ZEW minimalnie wzrósł z 36,3 do 36,4 punktów (prognoza: 38,3).
Dobry obraz naszej giełdy kształtują przede wszystkim: PGNiG i Asseco, których akcje rosną ponad 3 procent. PGNiG zyskuje po publikacji raportu finansowego, natomiast Asseco spodziewa się 100 mln zł z tytułu dywidendy od spółek zależnych. Dodatkowo przedstawiciele spółki zapewnili o finalizacji w ciągu kilku tygodni przejęcia rosyjskiej spółki.
Senny początek na giełdach. Czekamy na...
Damian Słomski, godz. 09:45
Początek wtorkowej sesji jest bardzo podobny do tego co obserwowaliśmy wczoraj. WIG20 jak i najważniejsze indeksy giełd europejskich znajdują się w okolicach kursu odniesienia. Inwestorzy czekają na ważne dane, które zapewne przechylą szalę w którąś ze stron.
W pierwszych 30 minutach handlu jedynie hiszpański Ibex traci nieco więcej, choć i tu skala przeceny nie przekracza 0,4 procent. Inwestorzy z GPW czekają na dane o PKB, które GUS opublikuje o 10:00. Prognozy mówią o wzroście rzędu 0,7 procent. Jeśli dane okażą się gorsze, będzie to mocny argument w rękach sprzedających.
Notowania indeksu 20 największych spółek na GPW - na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Na pretekst do spadków wyceny nie czekali akcjonariusze GTC. Deweloper zwiódł wynikami za I kwartał. Zanotował 22,8 mln euro straty wobec 6 mln zysku przed rokiem. Już na otwarciu akcje taniały 2,5 procent.
Z zupełnie odwrotną sytuacją mamy do czynienia w przypadku PGNiG. Wyniki okazały się ponad 3-krotnie wyższe od tych sprzed roku jak i o 173 mln zł lepsze od oczekiwań analityków. Papiery spółki drożeją ponad 3 procent, najmocniej wśród blue chipów.
Dane GUS mogą ustawić przebieg sesji na GPW
Damian Słomski, 13.05 godz. 22:55
Spokojna sesja na Wall Street i całkiem udana końcówka notowań na GPW w poniedziałek mogłyby sugerować równie dobry początek sesji we wtorek. Sprzyjać może temu także publikacja raportu PGNiG. Najprawdopodobniej nie zabraknie też negatywnych informacji. Z takimi można się liczyć w przypadku odczytu PKB dla Polski oraz danych ze strefy euro.
Tydzień na warszawskim parkiecie rozpoczął się bardzo spokojnie. Obroty na całym rynku ledwo przekroczyły 600 mln zł, a zmienność kursu WIG20 jeszcze na godzinę przed zamknięciem ograniczała się do przedziału 2331-2344 punktów. Wtedy jednak na spółkach najbardziej znaczących dla kwotowania indeksu (przede wszystkim PKN Orlen, PKO BP, PGE) uaktywnili się kupujący i dzięki temu kurs wystrzelił 15 punktów w górę, kończąc dzień na poziomie 2354 punktów, czyli 0,69 procent powyżej kursu odniesienia.
WIG20 był w poniedziałek wyraźnie lepszy od pozostałych indeksów Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Dzięki temu WIG20 okazał się najmocniejszym indeksem wśród najbardziej znaczących giełd Europy. Większość bowiem skończyła dzień poniżej poziomu zamknięcia z piątku. Symboliczne plusy zanotowały jedynie brytyjski FTSE100 i niemiecki DAX.
Niemal identycznie wyglądał handel na Wall Street. Kilku punktowy zakres wahań kursów na najważniejszych indeksach i zamknięcie S&P500 dokładnie w tym miejscu z którego startował pokazuje jak mało ciekawa była to sesja. Nie pomogły nawet nieco lepsze od oczekiwań dane o sprzedaży detalicznej. We wtorek sytuacja może się powtórzyć, gdyż kalendarz makroekonomiczny dla Stanów Zjednoczonych jest w zasadzie pusty.
Zobacz, jakie nastroje panowały na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
W centrum uwagi polskich inwestorów były w poniedziałek publikacje wyników kolejnych spółek. Najważniejsze były te dotyczące PKO BP. Potwierdziły się obawy o spadek zysków, jednak nie było tak źle jak przewidywali analitycy. Zamiast 743 mln zł bank pochwalił się zarobkiem na poziomie 781 mln zł. Dopiero po sesji karty odkryło Asseco Poland. Zysk grupy w I kwartale wyniósł 92,4 mln zł, w porównaniu do 104,5 mln zł rok wcześniej. Wynik okazał się zgodny z oczekiwaniami analityków, którzy spodziewali się 90 mln zł. We wtorek poznamy zaś komentarz przedstawicieli spółki. Zobaczymy także jak na nie zareagują inwestorzy. Podczas poniedziałkowej sesji akcje podrożały o 1,38 procent do 44 zł za akcję.
We wtorek czekać będziemy na raporty kolejnych blue chipów: GTC i PGNiG. Analitycy ankietowani przez agencję Reutera prognozują w przypadku dewelopera 5 mln euro zysku operacyjnego, co jednak nie przełoży się zapewne na zysk netto. Według szacunków strata wyniesie około 13 mln euro wobec 6 mln zysku netto przed rokiem. Duży wpływ na taki wynik może mieć przeszacowanie wartości gruntów w stolicy Rumunii.
Zupełnie odmienne nastroje mogą panować wśród akcjonariuszy gazowego monopolisty. Analitycy szacują prawie 3-krotny wzrost zysku wobec tego wypracowanego w I kwartale 2012 roku i ma wynieść 878 mln zł. Tak znacznej poprawie wyników sprzyjały m.in. długa zima, niższe ceny gazu z importu i wzrost wydobycia.
Warto w najbliższych tygodniach zwracać uwagę na 2 spółki, które po sesji 21 czerwca zmienią miejsce w indeksach w ramach kwartalnej rewizji. Grono blue chipów opuści jedyna groszowa spółka Boryszew. Trafi ona do mWIG40, a jej miejsce zajmie BZ WBK. Będzie to już 5 bank w WIG20.
Co z gospodarką? Ważne dane GUS
Nieco przyćmić wydarzenia ze spółek mogą jutrzejsze wstępne dane GUS dotyczące PKB za I kwartał 2013 roku. Analitycy szacują, że niewyrównane sezonowo tempo wzrostu PKB wyniesie 0,7 procent, czyli dokładnie tyle samo co w ostatnim kwartale 2012 roku. Gorsze od prognoz dane zwiększyłyby presję na kolejną obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. Pełne dane o PKB GUS poda 29 maja.
Wydaje się, że oficjalne dane nie powinny znacznie odbiegać od prognoz, szczególnie że już pod koniec kwietnia GUS drastycznie skorygował w dół szacunki PKB za okres ostatnich trzech miesięcy 2012 roku. Ostatecznie wzrósł on o 0,7 procent, a nie o 1,1 procent jak szacowano wcześniej.
Instytut Nauk Ekonomicznych PAN prognozuje, że w tym roku polska gospodarka będzie powoli się ożywiać, a dynamika PKB polskiej gospodarki w całym roku wyniesie 1,5 procent. Tempo wzrostu PKB ma wzrosnąć nieznacznie z 1,1 procent rok do roku w pierwszym kwartale do 1,9 procent w czwartym kwartale 2013 roku.
źródło: Money.pl na podstawie danych GUS
Wiele czasu na opadnięcie emocji nie będzie. Około godziny 11:00 poznamy dwie kolejne bardzo istotne publikacje. Dobre informacje powinny napłynąć z Niemiec. Tamtejszy instytut ZEW ogłosi wartość indeksu, obrazującego nastroje wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych. Prognozy są optymistyczne i powinniśmy zobaczyć wzrost z 36,3 punktów w kwietniu do 38,3 punktów w maju.
Gorzej wygląda obraz gospodarki w całej strefie euro. Produkcja przemysłowa w marcu według ekonomistów zmalała o 2,2 procent w skali roku. Mimo kurczącej się produkcji widać nadzieję na poprawę sytuacji w kolejnych miesiącach, gdyż poprzedni odczyt wskazywał na spadek aż o 3,1 procent.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej