Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

GPW: Duże wzrosty i największe obroty od dwóch lat

0
Podziel się:

W Money.pl czytaj, jaki przebieg miał tydzień na giełdzie.

GPW: Duże wzrosty i największe obroty od dwóch lat
(Tomasz Brankiewicz/Money.pl)

Warszawska giełda zakończyła tydzień w bardzo dobrych nastrojach. WIG20 w piątek poszedł w górę o prawie 1 proc., co w skali tygodnia dało wzrost 4,5-procentowy. Całkowicie nadrobione zostały więc straty z poprzedniego tygodnia, kiedy indeks spadł o 1,8 proc.

Ostatni dzień tygodnia był jednocześnie dniem tzw. trzech wiedźm. To w trzeci piątek marca rozliczane są kontrakty terminowe na WIG20, w związku z czym handel na rynku terminowym jest wyjątkowo ożywiony, a za tym idą zwykle obroty na samych akcjach i często mało przewidywalne ruchy cenowe. Obroty 2,6 mld zł na spółkach z indeksu szerokiego rynku WIG były największe od 21 czerwca 2013 r. To potwierdza rosnącą siłę naszej giełdy i jej aspiracje wzrostowe.

Notowania tygodniowe WIG20

Tydzień z wynikami spółek i ważnymi danymi makro

W tygodniu mieliśmy dwa dni z ważnymi wskaźnikami. We wtorek okazało się, że wynagrodzenia i zatrudnienie rośnie u nas zgodnie z przewidywaniami: zatrudnienie o 1,2 proc. r/r, a wynagrodzenia o 3,2 proc. Dzień później poznaliśmy dane o sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej. W tym pierwszym przypadku już nie było tak różowo, bo wskaźnik GUS pokazał spadek sprzedaży o 2 proc. Tłumaczy się to m.in. osłabieniem handlu przygranicznego po spadkach rubla i hrywny. Produkcja przemysłowa natomiast była wyższa od przewidywań i wykazała dynamikę 4,9 proc. r/r, podczas gdy miesiąc wcześniej mieliśmy słabe 1,7 proc.

Rynek wszystkie dane przyjął pozytywnie i od wtorku warszawska giełda rosła nieprzerwanie aż do końca tygodnia.

Wszystko to pomimo słabszych wyników publikowanych przez największe polskie spółki z WIG20. Wyniki podawały same tuzy, czyli: PKO BP, KGHM, PZU, Synthos i JSW. Słabo wypadły KGHM i JSW. Po słabszych wynikach, choć zgodnych z oczekiwaniami rynku, dywidenda miedziowego koncernu w tym roku to już nie 1 mld zł, ale 800 mln zł.

JSW natomiast wykazał stratę 660 mln zł i to co się działo w tym roku w spółce (strajki, dymisja prezesa) wskazuje na brak perspektyw na poprawę. JSW jednak od poniedziałku opuszcza grono WIG20 i nie będzie wpływać na wartość indeksu.

Spadły też wyniki netto PZU do 2,9 mld zł, ale spółka ma zamiar utrzymać poziom dywidendy. Słabsze były też wyniki Synthosu - 357 mln zł wobec 417 mln zł rok wcześniej. Nieco wyższy wynik od oczekiwań rynku wykazał PKO BP - 3,25 mld zł zysku.

To wszystko nie przeszkadzało jednak inwestorom na fali ogólnej euforii. Najbardziej aktywne na giełdzie spółki rosły: PKO BP wzrósł w ciągu tygodnia o 4,4 proc., KGHM o 5,4 proc., Pekao SA o 0,8 proc., a PZU o 4 proc.

Na koniec tygodnia mieliśmy jeszcze zmianę składu najważniejszego indeksu. Po piątkowej sesji z WIG20 wypadły Kernel, JSW i Lotos, a weszły w jego skład Cyfrowy Polsat i dwie spółki energetyczne: Enea, i Energa.

W Europie nowe rekordy

Tydzień zaczął się od tematów niemieckich. Frankfurcki DAX w końcówce poniedziałkowego handlu zyskiwał 2,5 procent sięgając 12 219 punktów. To był historyczny rekord notowań tego indeksu.

Do zakupów akcji zachęcały miliardy płynące z EBC w ramach programu QE. Skup obligacji rządowych za dodrukowane pieniądze rozpoczął się 9 marca i w pierwszym rzędzie zbił rentowności obligacji największych gospodarek strefy euro. Wraz z malejąca atrakcyjnością obligacji wzrosły zalety akcji.

Dodatkowo we wtorek była publikacja indeksu koniunktury Instytutu ZEW, który miał potwierdzić dynamikę największej gospodarki europejskiej. Zamiast oczekiwanego wysokiego poziomu 58,2 pkt. był tylko 54,8 co zbiło niemieckich inwestorów z pantałyku. Kolejne sesje wyrażały rozczarowanie. Przez trzy następne dni DAX spadał, podczas gdy cała Europa rosła. Dopiero w piątek minorowe nastroje zanikły, wraz z bardziej pozytywnymi sygnałami z frontu greckiego. Po czwartkowym szczycie Unii Europejskiej premier Tsipras zapowiedział, że rząd Grecji przedstawi w najbliższych dniach więcej informacji, dotyczących planu reform zaprezentowanych 20 lutego. Dodał, że wszystkie strony zgodziły się nadal finansować Grecję. DAX zakończył tydzień na poziomie o 1,3 proc. wyższym niż tydzień wcześniej.

DAX nadrobił tym trochę strat z tygodnia do indeksu francuskiego - CAC 40 w ciągu tygodnia zyskał 1,8 proc. Brytyjski FTSE 100 zyskał 4,2 proc. - najwięcej w środę, czyli dzień publikacji komunikatu Fed. Mediolański FTSEMIB zakończył tydzień o 2 proc. wyżej niż 7 dni wcześniej. Efekt skupu obligacji przez EBC działa.

Indeksy europejskie - 1 tydzień

Najważniejsze było posiedzenie FOMC

Najważniejsze działo się jednak w środę. Od wtorku trwało posiedzenie FOMC, które giełdowemu światu miało dać odpowiedź kiedy Fed podwyższy stopy procentowe w największej gospodarce globu. Szybszą, tj. czerwcową perspektywę cięcia miało dać wykreślenie z komunikatu Fed słowa „cierpliwie”.

Po 19:00 w środę analitycy rzucili się do lektury komunikatu i faktycznie to słówko z niego ubyło. Ale jednocześnie Fed przedstawił słabsze prognozy wzrostu gospodarki amerykańskiej, co zaraz odczytano jako argument, że w takich okolicznościach podwyższanie stóp byłoby co najmniej niefortunne.

W środę giełda nowojorska pokazała w jakim kierunku trzeba się teraz poruszać. S&P 500 zyskał jednego dnia 1,2 proc. W ciągu tygodnia do 18:00 w piątek wzrost tego indeksu osiągnął poziom 2,7 proc.

Notowania z Wall Street - 1 tydzień

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)